Kaczyński może stracić immunitet. Szef MSWiA: koniec bezkarności
Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Jarosława Kaczyńskiego. "Bezkarność PiS się skończyła. I tak pozostanie" - skomentował minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. Mariusz Błaszczak z Prawa i Sprawiedliwości oświadczył z kolei: obrzydliwe prowokacje są gloryfikowane, a próby walki z nimi - karane.
2024-05-01, 12:17
Wniosek ma związek z wydarzeniami z 10 kwietnia pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej.
Na nagraniu, które opublikowała Wirtualna Polska, przez widać było, jak prezes PiS najpierw usiłuje oderwać tabliczkę z wieńca pozostawionego przed pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej w Warszawie, a następnie zabiera wieniec i odchodzi.
Na wieńcu widniał napis: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski".
Kaczyński straci immunitet? Wówczas może odpowiedzieć za kradzież
Według RMF FM, pierwotnie właściciel wieńca, składając zawiadomienie na policji, oszacował jego wartość na ponad 800 złotych, ale nie dostarczył dowodu zakupu, więc ostatecznie wieniec wyceniono na 400 złotych. Sprawę zakwalifikowano jako wykroczenie.
REKLAMA
Jarosław Kaczyński może odpowiedzieć za zniszczenie i kradzież wieńca, jeśli Sejm pozbawi go immunitetu. Sprawą zajmie się sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych.
Szef MSWiA: koniec bezkarności
Do sprawy odniósł się szef MSWiA. "Tak jak deklarowałem wcześniej - każde złamanie prawa zostanie rozliczone. Policja robi swoje, nawet jeśli nie jest to tak »spektakularne i widowiskowe« jak niektórzy by oczekiwali. Bezkarność PiS się skończyła. I tak pozostanie" - napisał minister Marcin Kierwiński w mediach społecznościowych.
Inną opinię w tej sprawie ma szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. "Obrzydliwe prowokacje wymierzone w Jarosława Kaczyńskiego i wszystkie osoby, które straciły bliskich w Smoleńsku są gloryfikowane przez rządzących, a próby walki z tymi prowokacjami są karane. To białoruskie standardy i okrucieństwo" - ocenił.
- "Polska na marginesie UE". Kwaśniewski: to propozycja Kaczyńskiego
- Jarosław Kaczyński: zapadła decyzja, że nie będzie CPK. Musimy się temu przeciwstawić
- Wybory do europarlamentu. PiS odkrywa karty. Na listach Kurski, Kamiński i Obajtek
ms/IAR, PAP/wmkor
REKLAMA