Wracali z wakacji w raju. Na pokładzie samolotu przeżyli piekło
Kilkudziesięciu turystów wracających z wakacji na Mauritiusie samolotem linii Condor zgłosiło podczas lotu silne nudności. W porcie w Frankfurcie nad Menem czekało na nich 15 karetek i opieka medyczna. Problem mógł dotyczyć nawet 70 osób.
2024-05-04, 09:42
Przyczyny objawów zatrucia nie są znane. Linie Condor poinformowały o wszczęciu śledztwa w sprawie lotu DE2315. - Nie chcemy brać udziału w spekulacjach na temat możliwych przyczyn takich, jak indywidualne menu na pokładzie - zaznaczył przewoźnik.
Co czwarty pasażer z objawami
Samolotem Airbus A330neo z Mauritusa do Fraknfurtu nad Menem podróżowało 290 pasażerów. O poważnych problemach na pokładzie poinformowała centrum kontroli we Frankfurcie załoga.
W rezultacie zmobilizowano około 15 karetek, które oczekiwały na poszkodowanych na lotnisku. Po wylądowaniu maszyny ratownicy objęli opieką urlopowiczów, którzy wymiotowali lub odczuwali mdłości podczas lotu.
Źródła dpa podały, że wiele pojazdów ratunkowych odjechało po tym, jak ustalono, że nie są potrzebne. Niektóre media podają, że ucierpiało nawet 70 osób.
REKLAMA
- Plaga jadowitych węży. To popularny kierunek Polaków
- Rekiny zagrażają turystom w Portugalii. Zbliżyły się do ludzi, władze apelują
Rzeczniczka linii lotniczej nie podała szczegółów dotyczących dokładnej liczby chorych. Zaznaczyła jednak, że wydarzenie "nie miało wpływu na załogę". - Są przeszkoleni również na wyjątkowe zdarzenia takie, jak to. Po dokładnym sprawdzeniu kontynuowali pracę - dodała przedstawicielka przewoźnika.
dw.com/st
REKLAMA