Wpadka białoruskiej propagandy. Chcieli postraszyć, wyszło inaczej
Białoruskie Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało film przedstawiający lądowanie samolotu SU-25. Maszyna miała przenosić rakiety jądrowe. Jak się okazało, były to zbiorniki paliwa.
2024-05-08, 16:00
Cała akcja miała związek z wydanym przez Aleksandra Łukaszenkę rozkazem sprawdzianu gotowości nośników broni nuklearnej.
Białoruski dyktator miał podać szczegóły manewrów na spotkaniu dotyczącym dnia zwycięstwa, przypadającego na 9 maja. Ładunki nuklearne miały zostać dostarczone do jednostek wojskowych, a następnie załadowane do wyrzutni i samolotów.
Białoruś pokazała zbiorniki paliwa
Na opublikowanym przez białoruskie MON nagraniu, widać lądujący samolot SU-25. Pod skrzydłami miał mieć podwieszone głowice jądrowe, które zostały ocenzurowane. Zrobiono to jednak niedokładnie, przez co internauci szybko wychwycili, że są to zbiorniki paliwa.
Na nagraniu gen. Wiktar Hulewicz opowiada o ćwiczeniach. Z jego niedawnych słów wynika, że część samolotów, które mogą przenosić pociski z głowicami jądrowymi, została przerzucona na zapasowe poligony. Tam maja zostać przeprowadzone próby przygotowania niestrategicznej broni jądrowej do użycia.
REKLAMA
Łukaszenka mówi o wojnie nuklearnej
W czasie wspomnianego spotkania Aleksander Łukaszenka miał podkreślić, że świat jest bardzo blisko wojny jądrowej.
- Nigdy nie byliśmy tak blisko progu wojny nuklearnej - powiedział białoruski dyktator.
Co więcej, zarówno Białoruś jak i Rosja przeprowadzają obecnie ćwiczenia w zakresie uderzeń rakietowych, mających odeprzeć atak. Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony, takie działania są spowodowane "prowokacyjnymi oświadczeniami i groźbami ze strony państw zachodnich pod adresem Rosji".
REKLAMA
Scenariusz ćwiczeń zakłada użycie broni jądrowej o charakterze innym niż strategiczny. Według nowej doktryny wojskowej Białorusi, na terenie kraju miała zostać rozmieszczona rosyjska broń jądrowa. Ma to być "element prewencyjnego powstrzymania potencjalnych przeciwników od rozpoczęcia agresji zbrojnej".
- Nagłe inspekcje nośników broni jądrowej. Łukaszenka wydał rozkaz
- Łatuszka: sędzia Szmydt będzie przydatny dla Łukaszenki jakiś czas, potem będzie chciał wrócić
egz/IAR
REKLAMA