UE walczy o pomoc dla Polski po powodzi
W środę w Brukseli nastąpi próba przełamania impasu w sprawie przyznania pieniędzy z unijnej kasy dla państw dotkniętych powodziami, w tym dla Polski.
2011-03-30, 10:10
Posłuchaj
Europosłowie będa rozmawiać z przedstawicielami unijnych rządów, aby Ci zgodzili się na danie pomocy finansowej Polsce i innym krajom, które w 2011 roku ucierpiały w powodziach.
Dotychczasowy problem polegał na tym, że Fundusz Solidarności z początkiem roku nie ma pieniędzy, bo czeka na składki od państw członkowskich. Aby środki szybciej znalazły się w funduszu, zwykle pomagało podwyższenie wkładów państw. Jednak obecnie w pokryzysowym okresie żadne nie chciało się na to zgodzić. Trzeba zatem czekać na aż spłyną niepodwyższone składki.
Dlatego padła proopzycja, aby do czasu zasilenia funduszu ten pożyczył pieniądze z budżetu UE. W ten sposób mógłby szybciej wypłacić pomoc poszkodowanym państwom. Niestety, większość krajów członkowskich nie zgodziła się na dofinansowanie z Funduszu Solidarności państw, które doświadczyły powodzi, więc akceptacja pożyczki także nie wchodziła w grę. Europosłowie mają nadzieję, że uda im się przekonać do tego pomysłu państwa, które blokuja pomoc.
Łącznie na walkę ze skutkami powodzi w Europie Środkowo-Wschodniej z Funduszu Spójności państwa regionu miałaby prawie 183 miliony euro, z czego 105,5 miliona euro miało przypaść Polsce. Na odblokowanie pieniędzy czekają także Słowacja, Węgry, Czechy i Rumunia, by przeznaczyć je na pokrycie strat i odbudowę infrastruktury zniszczonej przez żywioł.
IAR/tk
REKLAMA