Nie chcą Izraela na Eurowizji. W Szwecji protestowało ponad 10 tysięcy osób

2024-05-10, 07:44

Nie chcą Izraela na Eurowizji. W Szwecji protestowało ponad 10 tysięcy osób
Protest antyizraelski w Szwecji. Foto: PAP/EPA/JOHAN NILSSON

Ponad 10 tysięcy osób protestowało w szwedzkim Malmoe przeciwko udziałowi Izraela w konkursie Eurowizji. Jutro w tym mieście odbędzie się finał imprezy. Manifestujący chcą zwrócić uwagę na działania Izraelczyków w Strefie Gazy.

Reprezentantka Izraela Eden Golan wykonała piosenkę "Hurricane" w czwartkowym drugim półfinale i po głosowaniu widzów zapewniła sobie miejsce w finale. Wcześniej ponad 10 tysięcy osób, w tym aktywistka klimatyczna Greta Thunberg, zebrało się na głównym placu Malmo, a następnie przemaszerowało miejskim deptakiem.

- Nie mogę się dobrze bawić, wiedząc, że Izrael uczestniczy w konkursie, gdy umierają te wszystkie dzieci. Myślę, że to po prostu złe - powiedział jeden z uczestników protestu.

Protest w Szwecji. "Nie chcę, by Izrael wykorzystywał Eurowizję"

Thunberg natomiast podkreśliła, że protestuje, gdyż nie zgadza się, aby "Izrael wykorzystywał Eurowizję do pokazania, że jest takim samym państwem jak inni uczestnicy".

Eurowizja nie jest apolityczna - zaznaczyła cytowana przez agencję TT. - Jeśli wyrzuca się Rosję z powodu ataku na Ukrainę, a później zabrania się palestyńskich flag na widowni, to co to jest, jeśli nie polityka? - powiedziała.

Szwedzka aktywistka była krytykowana w Niemczech przez członków swojej organizacji Fridays for Future za niepotrzebne ich zdaniem łączenie kwestii Palestyny z problemami klimatycznymi.

Reprezentantka Izraela piosenkarka Eden Golan jest chroniona przez izraelskie służby specjalne; była eskortowana przez kolumnę samochodów, motocykli oraz helikopter. Na ulicach Malmoe szwedzką policję wspierają mundurowi z Danii oraz Norwegii.

Tego samego dnia w Malmoe odbyła się również proizraelska manifestacja z kilkuset uczestnikami oraz druga, mniejsza propalestyńska demonstracja - na około 100 osób - w dzielnicy Hyllie, gdzie znajduje się eurowizyjna arena. Przed rozpoczęciem koncertu policja uniemożliwiła spontaniczny protest. Do niezgłoszonej demonstracji doszło przed wioską fanów, czyli miejscem plenerowej transmisji Eurowizji na dużym ekranie. Tam również interweniowali mundurowi.

W czwartek wieczorem policja poinformowała o zatrzymaniu pewnej liczby osób, w tym jednej w związku z posiadaniem ostrego narzędzia.

Finał Eurowizji odbędzie się w sobotę, wówczas ma się odbyć kolejny antyizraelski pochód.

Czytaj także:

IAR/PAP/bartos

Polecane

Wróć do strony głównej