"Atak w najbliższych dniach". Łukaszenka szykuje "akcję" na Polskę

Reżim Łukaszenki szykuje dużą akcję przeciwko Polsce - ostrzega białoruska opozycja. Do ataku ma dojść w najbliższych dniach. W lasach niedaleko granicy szykowane są duże grupy migrantów. Wśród nich mają być m.in. szpiedzy.

2024-05-14, 13:51

"Atak w najbliższych dniach". Łukaszenka szykuje "akcję" na Polskę
Aleksander Łukaszenka. Foto: Shutterstock/Siarhei Liudkevich

- Dostaliśmy z Białorusi informację, że służby Łukaszenki szykują coś większego - ujawnił dla "Dziennika Gazety Prawnej" podpułkownik Aleksandr Azrau, były oficer białoruskich służb specjalnych - aktualnie opozycjonista. Wśród licznej grupy migrantów służby Łukaszenki próbują ukryć sabotażystów i szpiegów.

Służby Łukaszenki szkolone przez wagnerowców

Jak dodaje "DGP", do akcji przeciwko krajom Unii Europejskiej służby samozwańczego prezydenta Białorusi zaangażowały siły milicji szybkiego reagowania. Te z kolei były szkolone przez wagnerowców, którzy zostali na Białorusi.

Z informacji przekazanych przez białoruską opozycję wynika, że grupy przeniesiono w regiony graniczące z Polską, aby szykować akcję na szeroką skalę.

- Nocami, samochodami cywilnymi zabierają z Mińska migrantów i przewożą do granicy, do jednostek straży granicznej. Straż Graniczna przechowuje ich w specjalnych miejscach i chcą uzbierać ich 500-800 ludzi, aby zrobić większą akcję, albo prowokację na granicy - tłumaczył Azrau.

REKLAMA

Nie tylko migranci z Bliskiego Wschodu

Nieopodal granicy z Polską mają znajdować się nie tylko migranci z Bliskiego Wschodu, ale także mieszkańcy byłego ZSRR.

Wytyczne, które otrzymała białoruska straż graniczna, mają świadczyć o tym, że jest to specjalna akcja, a nie próba sforsowania granicy przez migrantów.

Białoruskie służby mają nawet zakaz przeszukiwania migrantów. W opinii opozycjonisty Łukaszenka może chcieć skorzystać z rozwiązania, które funkcjonowało przed laty - mowa o tym, aby wśród migrantów, którzy sforsują granicę, znaleźli się rosyjscy szpiedzy i sabotażyści.

- Mogą być też Czeczeni, którzy udają migrantów, a są wyszkolonymi szpiegami i to jest norma. Jeszcze 20 lat temu ten schemat tak działał – kontynuował rozmówca "DGP".

REKLAMA

Migranci szturmowali polską granicę. "Byli bardzo agresywni"

Duża grupa migrantów atakowała polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej, gdy próbowali się dostać na teren Polski. Informacje w tej sprawie podała Straż Graniczna. Do szturmu na granicę doszło w piątek.

"Grupa ponad 140 migrantów próbowała nielegalnie dostać się do Polski. Byli bardzo agresywni - rzucali konarami drzew i kamieniami w kierunku patroli Straży Granicznej i Wojska Polskiego, by w ten sposób utorować sobie drogę na zachód Europy" - czytamy w komunikacie.

Czytaj także:

"DGP"/Straż Graniczna/sb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej