Politycy o decyzji prokuratury ws. przewodniczącego KRRiT. Polska 2050 zapowiada kontrolę poselską

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie działań Macieja Świrskiego. Powodem jest nieprzekazanie 70 mln zł z opłat abonamentowych Polskiemu Radiu. - Ktoś, kto łamie prawo, ponosi konsekwencje - chwali działania organów ścigania Bogdan Zdrojewski z KO. - Prokuratura działa dziś na polityczne zamówienie rządzących - komentuje poseł PiS Jacek Sasin. 

2024-05-15, 15:50

Politycy o decyzji prokuratury ws. przewodniczącego KRRiT. Polska 2050 zapowiada kontrolę poselską
Politycy o decyzji prokuratury ws. przewodniczącego KRRiT. "Ktoś, kto łamie prawo, ponosi konsekwencje". Foto: PAP/Tomasz Gzell

Z zadowoleniem decyzję o wszczęciu śledztwa w sprawie działań Macieja Świrskiego przyjął przewodniczący sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. - Mamy do czynienia z pewną nieuchronnością. Ktoś, kto łamie prawo, narusza swoje własne obowiązki i kompetencje, nie dochowuje także staranności zadań o charakterze publicznym, ponosi konsekwencje - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Bogdan Zdrojewski. Zdaniem posła Koalicji Obywatelskiej działania przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wywołują określone konsekwencje w postaci trudnej sytuacji mediów publicznych.

Posłanka Polski 2050 zapowiada kontrolę poselską 

- Na miejscu pana przewodniczącego jednak spowodowałbym przelanie tych środków, aby tej straty nie tylko nie powiększać, ale także aby skala niegospodarności i jej skutków nie była większa - tłumaczy Zdrojewski. Poseł KO ocenia, że obserwując działania Rady w ostatnich latach, widać było "gigantyczną tolerancję, jeżeli chodzi o niegospodarność w mediach publicznych". Jednocześnie, jego zdaniem, KRRiT próbowała blokować "możliwości działań tych mediów, które wymknęły się spod władzy partyjnej"

Na to, że działania Macieja Świrskiego prowadzą do trudnej sytuacji mediów publicznych, a zwłaszcza ich pracowników, zwraca uwagę również Żaneta Cwalina-Śliwowska z Polski 2050. Tłumaczy, że do parlamentarzystów ugrupowania docierały w tej sprawie sygnały od dziennikarzy mediów regionalnych. - Docierały do nas informacje od pracowników chociażby telewizji regionalnych o tym, że sytuacja jest tragiczna - mówi portalowi polskieradio24.pl posłanka. Żaneta Cwalina-Śliwowska chwali decyzję prokuratury o wszczęciu śledztwa.

- Nie wiemy, czy ta decyzja odblokuje środki z abonamentu dla mediów publicznych. Natomiast pamiętajmy o tym, że w mediach publicznych pracują ludzie, chcą dostawać wynagrodzenie tak jak każda osoba, które podejmuje pracę. Myślę, że każde działanie mające na celu poprawę tej sytuacji jest słuszne - tłumaczy parlamentarzystka Polski 2050. Partia Szymona Hołowni zapowiedziała, że jutro przeprowadzi kontrolę poselską w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Weźmie w niej udział m.in. Aleksandra Leo. 

REKLAMA

Opozycja broni szefa KRRiT

Odmiennego zdania jest największy klub opozycyjny, czyli Prawo i Sprawiedliwość. - Prokuratura działa dziś na polityczne zamówienie rządzących - mówi portalowi polskieradio24.pl poseł PiS Jacek Sasin. Zdaniem byłego ministra aktywów państwowych Maciej Świrski nie popełnił żadnego przestępstwa, natomiast w sprawie mediów publicznych istnieje spór o to, czy zostały przejęte zgodnie z prawem. 

- Nasze zdanie jest w tej sprawie oczywiste - prawo zostało złamane. Nie dziwi mnie to, że pan Świrski ma dziś poważne wątpliwości, czy nie popełniłby przestępstwa, przekazując pieniądze podmiotom, które działają na podstawie bezprawnych działań ministra Sienkiewicza. W związku z tym nie ma podstawy do tego, żeby prowadzić śledztwo, kolejne polityczne śledztwo na zamówienie ekipy Tuska - tłumaczy Jacek Sasin.

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów prowadzi śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków oraz przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w osobie przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego. Zgodnie z prawem Polskie Radio powinno otrzymać środki z abonamentu za styczeń, luty i marzec tego roku. Tymczasem Maciej Świrski, wbrew regułom wynikającym z przepisów prawa, przekazał część tych środków do depozytu sądowego. Środki abonamentowe miały zostać przeznaczone na realizację misji publicznej Polskiego Radia.

Śledztwo w sprawie działań Macieja Świrskiego zostało wszczęte po zawiadomieniu złożonym przez redaktora naczelnego PR Pawła Majchra. Nienależyte dysponowanie pieniędzmi publicznymi przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będzie badane pod kątem działania na szkodę interesu publicznego oraz Polskiego Radia.

REKLAMA

MF, PolskieRadio24.pl

mpkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej