Zimna Zośka zgodnie z tradycją. Koniec z przymrozkami, ciepło już do końca maja

2024-05-15, 13:50

Po kilku chłodnych nocach z temperaturami oscylującymi około zera i lokalnymi przymrozkami, w najbliższym czasie można spodziewać się, że będzie coraz cieplej - przewidują synoptycy IMGW. Jak powiedział portalowi polskieradio24.pl rzecznik instytutu Grzegorz Walijewski, ten trend utrzyma się do końca maja.

15 maja to imieniny Zofii, czyli "zimna Zośka". Tradycyjnie oznacza to koniec nocnych przymrozków aż do późnej jesieni. Wiele wskazuje, że w tym roku rzeczywistość sprosta ludowym wierzeniom. Jeszcze tylko tej nocy Instytut Meteorologii i Gospodarki wodnej przewiduje, że w rejonach podgórskich temperatura może spaść do -1 stopnia Celsjusza. W pozostałej części kraju zdecydowanie cieplej - od 3 stopni miejscami na wschodzie, przez osiem stopni w centralnej i zachodniej Polsce, do nawet 11 na północnym zachodzie kraju.

W związku z prognozowanymi przymrozkami, IMGW wydał w środę ostrzeżenia meteorologiczne I stopnia. Alerty obowiązują od północy do 6 rano w czwartek w trzech powiatach Podkarpackiego: sanockim, leskim i bieszczadzkim.

"Zimna Zośka" przyniesie ocieplenie. Od czwartku temperatury w górę

W czwartek w ciągu dnia synoptycy przewidują zaś temperaturę od 17 stopni na wschodzie i miejscami na południu, przez około 20 stopni w centrum, do 24 na zachodzie i północnym zachodzie kraju. Niewykluczone są za to przelotne opady deszczu. Za to noc z czwartku na piątek obejdzie się bez przymrozków. Temperatura minimalna wyniesie od 4 stopni na plusie w rejonach podgórskich i na Zamojszczyźnie, przez około 8 w centrum, do 12 stopni na zachodnim wybrzeżu Polski.

Także w piątek będzie ciepło. Prognozy przewidują temperatury od 17 do 21 stopni, chłodniej - 12 do 16 stopni - jedynie w rejonach podgórskich Karpat i nad morzem. W nocy od 3 do 7 stopni lokalnie na południu, do 13 stopni w pozostałej części kraju.

REKLAMA

Jeszcze cieplej będzie w weekend. Termometry pokażą od 12 do 17 stopni na południu, do 23 w pozostałej części kraju. W nocy z soboty na niedzielę - od 5 do 7 stopni w rejonach podgórskich, do 13 na pozostałym obszarze. W niedzielę przeważnie od 21 do nawet 26 stopni, w nocy - od 8 kresek wzwyż.

Pogoda na Boże Ciało i koniec maja. "Można pomyśleć nad hamakiem"

Taka aura utrzyma się do końca maja - przewidywał w rozmowie z polskieradio24.pl synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego Grzegorz Walijewski. Jak mówił, jeśli pojawią się wzrosty temperatur, to nieznaczne.

- W najbliższym czasie możemy spodziewać na termometrach do około 23, 25 stopni Celsjusza, w chłodniejszych dniach - do 21 stopni. Najcieplej będzie na zachodzie, na wschodzie nieco chłodniej, do około 20, 22 stopni, a w obszarach podgórskich do 13, nad morzem - przeważnie do 20 stopni - wyliczył.

- Do Bożego Ciała taka aura ma się utrzymać. Temperatury minimalne raczej bez przymrozków, z bardzo przyjemną temperaturą, można pomyśleć nad hamakiem lub namiotem - dodał synoptyk.

REKLAMA

W przyszłym tygodniu uwaga na burze. Synoptyk przypomina o alertach

Grzegorz Walijewski dodał w rozmowie z polskieradio24.pl, że w najbliższy weekend "nastąpi delikatna zmiana wilgotności powietrza, będzie padać". W niedzielę przelotnie popada i zagrzmi w całym kraju, podobnie w poniedziałek. Przestanie padać dopiero we wtorek.

Czytaj także:

W rozmowie z portalem rzecznik IMGW przypomniał, że Instytut publikuje ostrzeżenia. Zalecił, by często sprawdzać alerty pogodowe. - Niektórzy myślą, że dopiero ostrzeżenie III stopnia oznacza niebezpieczeństwo. Ale w ostatnim czasie, na początku kwietnia, wystarczyły ostrzeżenia I stopnia i wiatr poniżej 80 km/h, który połamała gałęzie, by były ofiary - przypomniał.

- Chodzi też o to, by nie ignorować ostrzeżeń nawet najniższego, I stopnia. Widać, że ta pogoda będzie dynamiczna i niebezpieczna - podkreślił.

REKLAMA

Prognoza eksperymentalna IMGW. Temperatury latem powyżej średniej

Jak wynika z eksperymentalnej prognozy długoterminowej, czerwiec, lipiec i sierpień będą miesiącami ciepłymi, ze średnią temperaturą powietrza powyżej normy. Synoptycy zakładają, że miesiące letnie będą cieplejsze od co najmniej dwudziestu tych samych letnich miesięcy w latach 1991-2020.

- Tamte lata były bardzo gorące, a tym bardziej okresy wakacyjne również były ciepłe, z ekstremalnymi wartościami temperatury. Widzimy tendencje wzrastającą w tych miesiącach, stąd - średnie i tak już są dosyć wysokie w porównaniu do lat 70. czy 80. Z tych prognoz wynika, że temperatura będzie jeszcze wyższa, lato może więc być bardzo ciepłe - tłumaczył Grzegorz Walijewski.

(PAP)

Podkreślił, że fale upałów mogą się utrzymywać przez kilka dni. Zaznaczył, że wysokie temperatury mogą powodować zagrożenie dla zdrowia i życia, ale także problemy w rolnictwie i przemyśle.