To Azerbejdżan inspiruje zamieszki w Nowej Kaledonii. Tak twierdzi Francja
To Azerbejdżan stoi za zamieszkami w Nowej Kaledonii, nie ma wątpliwości szef francuskiego MSW Gerald Darmanin. Na ulicach zginęło 5 osób, w tym dwóch żandarmów, a rannych jest kilkuset cywilów.
2024-05-16, 12:12
Francja oskarża Azerbejdżan o podsycanie zamieszek w Nowej Kaledonii - francuskim terytorium zamorskim w zachodniej części Pacyfiku. Od początku tygodnia trwają tam brutalne rozruchy, w których uczestniczą zwolennicy niepodległości wyspy. 15 maja Paryż wprowadził na wyspie stan wyjątkowy, aby przywrócić porządek na ulicach.
Minister mówi o obcej ingerencji
Szef francuskiego MSW nie ma wątpliwości, kto stoi za wzrostem napięć w Nowej Kaledonii. W rozmowie z francuską telewizją publiczną Gerald Darmanin oskarżył część liderów ruchu niepodległościowego o zawarcie układu z władzami w Baku. - Chcę jednak powiedzieć, że mimo prób ingerencji, żaden kraj nie steruje przemocą w Nowej Kaledonii. Francja jest suwerenna - podkreślił szef MSW.
Czytaj także
- Brutalne zamieszki w Nowej Kaledonii. Płonęły budynki i samochody. Są ofiary śmiertelne
- Wojna Armenii z Azerbejdżanem o Górski Karabach. Rosjanie wycofują wojska
Eksperci twierdzą, że ingerencje Azerbejdżanu są zemstą za francuską pomoc dla Armenii, która jest atakowana od lat przez azerską armię. W odwecie władze w Baku zaczęły aktywnie wspierać dekolonizację francuskich terytoriów zamorskich. Miesiąc temu Azerbejdżan podpisał z kongresem Nowej Kaledonii umowę w tej sprawie.
Kto ponosi odpowiedzialność?
REKLAMA
Część obserwatorów uważa jednak, że to rząd w Paryżu ponosi największą odpowiedzialność za obecny kryzys. Przeforsowana przez władze reforma systemu głosowania na wyspie wywołała największą od czterech dekad falę zamieszek. Zginęło w nich 5 osób, w tym dwóch żandarmów, a kilkaset cywilów zostało rannych.
IAR, mp/
REKLAMA