Jak oszukać własne dziecko? Komornik wskazuje na dług alimentacyjny

2024-05-30, 08:10

Osoby, które nie chcą płacić alimentów, potrafią ukryć swój majątek przed komornikami, a prawnikom brakuje narzędzi i wsparcia w ściganiu takich oszustów - mówił w Polskim Radiu 24 Przemysław Małecki, rzecznik Krajowej Rady Komorniczej. - To są oszuści, którzy celowo ukrywają majątek, by nie płacić swoich zobowiązań, nie tylko alimentacyjnych, ale także innych - dodał.

Za długi alimentacyjne w Polsce, warte prawie 14 mld zł, odpowiada około 300 tys. dłużników, w przeważającej większości (96 proc.) mężczyzn - wynika z danych statystycznych. Średnio każdy z dłużników alimentacyjnych ma do spłacenia ponad 40 tys. zł.

Mamy około 600 tys. postępowań alimentacyjnych we wszystkich kancelariach, co roku przybywa od 40 do 60 tys. nowych - powiedział w Polskim Radiu 24 rzecznik Krajowej Rady Komorniczej Przemysław Małecki. - Ściągalność tego typu długów wynosi ok. 25 proc. To oznacza, że jedna czwarta dzieci czekających na alimenty je otrzymuje - dodał. - Około miliona dzieci czeka na alimenty pozwalające im normalnie żyć - wyliczał.

Gość Polskiego Radia 24 wskazał, że w Polsce nie istnieje system ustalający odgórnie wysokość alimentów i za każdym razem decyduje o niej sąd, oceniając potrzeby dziecka i możliwości finansowe rodzica. - Rozstrzał pomiędzy zasądzonymi alimentami jest ogromny. Spotykamy się z alimentami w wysokości 300 zł miesięcznie, ale są też takie powyżej 10 tys. zł, zależnie od możliwości rodzica - dodał.

Przyzwolenie społeczne i pomoc. Dlaczego ludzie nie płacą alimentów?

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 nieściągalność alimentów wynika "ze świadomości społeczeństwa i z tego, że ludzie cieszą się z oszukiwania, niepłacenia alimentów, mają przyzwolenie społeczne". Stwierdził, że niepłacącym alimenty pomagają rodziny, zaś pracodawcy "pozwalają im się zwalniać i zatrudniać na czarno", dzięki czemu dłużnicy stają się dla komorników nieuchwytni.

REKLAMA

- Głównym powodem nieściągalności jest to, że rodzic nie czuje się odpowiedzialny za swoje dziecko. W momencie, w którym rozstaje się z byłym partnerem, zapomina o dziecku lub chce ukarać byłego partnera - dodał. - Konflikty między rodzicami dziecka przekładają się właśnie na niechęć płacenia czy próbę utrudnienia życia drugiej osobie. A na tym tracą dzieci - podkreślił.

Komornicy chcą łatwiej ścigać alimenciarzy. Idą zmiany w prawie

Gość "Pomówmy o tym" stwierdził też, że niechcący płacić alimentów potrafią ukryć swój majątek przed komornikami, a prawnikom "brakuje narzędzi i wsparcia w ściganiu takich oszustów". - To są oszuści, którzy celowo ukrywają majątek, by nie płacić swoich zobowiązań, nie tylko alimentacyjnych, ale także innych - dodał.

Wskazał też, że przedstawiciele komorników chcą zmian w prawie pozwalających łatwiej ścigać alimenciarzy i że resort sprawiedliwości "wyraził wolę wprowadzenia takich zmian". - Mamy zapewnienia o tym, że te zmiany zostaną wprowadzone jak najszybciej - podkreślił. - Jestem przekonany, że wejdą w życie jeszcze w tej kadencji Sejmu - przekazał Przemysław Małecki.

W połowie maja w Ministerstwie Sprawiedliwości powstała grupa robocza, która zajmie się opracowaniem krajowych tzw. tabel alimentacyjnych. Takie tabele miałyby ułatwiać kwestie określania wysokości zasądzanych alimentów, przy jednoczesnym zagwarantowaniu sędziom możliwości dostosowywania wysokości alimentów do potrzeb konkretnego dziecka.

REKLAMA