Wybory do PE. Rolnicy z całej Europy na ulicach Brukseli
Do Brukseli z różnych stron jadą na traktorach rolnicy, by wziąć udział w demonstracji, która rozpoczyna się w południe. Będą rolnicy z Polski, a także Belgii, Holandii, Niemiec, Rumunii i Francji. Z Polski organizatorem jest Instytut Gospodarki Rolnej.
2024-06-04, 11:39
Na kilka dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego uczestnicy manifestacji mają zaprotestować przeciwko unijnej polityce, która - ich zdaniem - niszczy rolnictwo. Organizatorzy demonstracji mówią o sprzeciwie przede wszystkim wobec Zielonego Ładu. Mają też wzywać do poparcia tych, którzy zapowiadają, że na wprowadzenie regulacji środowiskowych się nie zgodzą.
Kolejna demonstracja
To kolejna demonstracja rolnicza w Brukseli w ostatnich miesiącach, ale to nie ci sami rolnicy, którzy wezmą w niej udział. Tradycyjne organizacje rolnicze dystansują się od tego protestu. Na przykład między innymi stowarzyszenie młodych rolników w Belgii tym razem na manifestację się nie wybiera, bo mówi, że nie odnajduje się w przesłaniu organizacji, które zbyt mocno powiązane ze skrajną prawicą.
Posłuchaj
Zielony Ład
Celem Zielonego Ładu jest osiągnięcie neutralności klimatycznej w Europie do 2050 roku. Zawiera on szereg regulacji dotyczących energetyki czy rolnictwa, ale również innych sektorów. Największe obawy wśród rolników budzą zapisy o ograniczeniu stosowania pestycydów, czy strategia "od pola do stołu". Należy jednak pamiętać, że Parlament Europejski zatwierdził w kwietniu złagodzenie przepisów Zielonego Ładu.
REKLAMA
Przede wszystkim zniesiony został obowiązek ugorowania. Nawet jeśli rolnicy nie będą wyłączać 4 proc. ziemi z upraw, to i tak otrzymają unijne dopłaty bezpośrednie. Z kolei rolnicy, którzy dobrowolnie zdecydują się na odłogowanie, będą mogli otrzymać dodatkowe wsparcie finansowe, co ma stanowić zachętę.
Nie będzie również obowiązkowego płodozmianu, co sprawi, że rolnikom dotkniętym suszą lub nadmiernymi opadami deszczu będzie łatwiej spełnić wymogi. Zatwierdzono też zwolnienie małych gospodarstw o powierzchni poniżej 10 hektarów z kontroli i kar związanych z przestrzeganiem norm środowiskowych. To znacząco zmniejszy obciążenia administracyjne związane z kontrolami. Jest to istotne, ponieważ ponad 70 proc. wszystkich polskich gospodarstw zajmuje powierzchnię mniejszą niż 10 hektarów.
- Fundusz klęskowy pomoże poszkodowanym przez przymrozki. Zapowiedź ministra
- "Polska absolutnym liderem". Nikt w UE tak nie wspiera rolników
- Wsparcie dla polskich rolników. Jest zgoda KE
IAR/Płomecka/fc/egz/wmkor
REKLAMA
REKLAMA