Poszukiwany jacht z Polakiem na pokładzie. Dryfuje gdzieś na Atlantyku
Służby poszukują na Oceanie Atlantyckim jachtu z Polakiem na pokładzie. O pomoc w znalezieniu ojca żeglarza zwrócił się w mediach społecznościowych jego syn.
2024-06-17, 21:25
Przemysław Siedlecki napisał, że od czwartku nie ma kontaktu ze swoim ojcem Markiem. Wypłynął on jachtem z portu w Hiszpanii, ale nie dotarł do celu i jego losy są nieznane.
Na jachcie nie działa system AIS ani telefon, co uniemożliwia namierzenie jego pozycji.
Bez możliwości dopłynięcia do portu
"Po kilku rozmowach telefonicznych z doświadczonymi żeglarzami podejrzewamy, że padła elektryka i sterowanie, w wyniku czego jacht płynie w dryfie bez możliwości dopłynięcia do jakiegokolwiek portu" - napisał Przemysław Siedlecki.
REKLAMA
O zaginięciu została poinformowana Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa na terenie Polski oraz Hiszpanii. Syn żeglarza apeluje też o informacje na temat potencjalnego miejsca pobytu jachtu do tych, którzy go zobaczyli.
IAR/bartos
REKLAMA