Cła na import z Ukrainy. Poważny spór w Komisji Europejskiej

W Komisji Europejskiej jest spór dotyczący nałożenia ceł na import cukru z Ukrainy - ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.

2024-06-20, 16:25

Cła na import z Ukrainy. Poważny spór w Komisji Europejskiej
Limit importu 260 tysięcy ton cukru z Ukrainy do UE został przekroczony na początku czerwca br.Foto: Shutterstock/ Frau aus UA

Na sprawę skarżą się do Komisji producenci, także z Polski. Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia wynika, że limit importu 260 tys. ton cukru został przekroczony już na początku czerwca br.

Posłuchaj

Posłuchaj

W KE spór dotyczący ceł na cukier z Ukrainy. Relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR) 0:44
+
Dodaj do playlisty

Komisja jest zobowiązana nową umową do działania i wprowadzania ceł, jeśli limity zostaną przekroczone. Wniosek w sprawie nałożenia ceł został zgłoszony w ubiegłym tygodniu, ale nie jest procedowany.

Dobra atmosfera do negocjacji UE-Ukraina

Powodem mogą być, jak usłyszała Beata Płomecka, względy polityczne. W przyszłym tygodniu Unia Europejska rozpoczyna negocjacje członkowskie z Ukrainą i chodzi o to, by nie psuć atmosfery.

REKLAMA

Na razie Komisja zdecydowała o wprowadzeniu ceł na owies z Ukrainy, który nie ma większego znaczenia gospodarczego, a jedynie symboliczne. Chodzi zaledwie o kilka tysięcy ton.

Nowe zapisy KE

Janusz Wojciechowski w rozmowie z Polskim Radiem ocenił, że cła mają "pewne znaczenie symboliczne". - Pokazują, że limitowanie niektórych produktów działa i że Komisja, widząc przekroczenie tych kwot importowych, wprowadza ograniczenia. Z punktu widzenia gospodarczego, to nie ma większego znaczenia, ale polityczne znaczenie oczywiście ma - powiedział Janusz Wojciechowski.

Decyzja Komisji to konsekwencja umowy o bezcłowym handlu Unii z Ukrainą, która weszła w życie niecałe dwa tygodnie temu. Zapisane są w niej ograniczenia w imporcie jaj, cukru, drobiu, owsa, kaszy, kukurydzy i miodu. Jeśli limity w wozie tych produktów zostaną przekroczone, wtedy Komisja musi wprowadzić cła.

Po owsie spodziewane są w ciągu kilkunastu dni także cła na import jaj z Ukrainy.

REKLAMA

Czytaj także:

IAR/Beata Płomecka/st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej