Nowy globalny porządek. "Znajdujemy się w środku procesu"
- Pandemia przyspieszyła procesy. Zaczęły się jednak wcześniej, gdy Amerykanie ugrzęźli w wojnie z terrorem, skupili się na regionie szerszego Bliskiego Wschodu. Natomiast polityka zachodnich wielkich koncernów była taka, że w pogoni za łatwym zyskiem przesunięto dużą część produkcji głównie do Chin. Chińczycy to wykorzystali. Rozbudowali potencjał produkcyjny i stali się warsztatem świata - mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Winkler z Warsaw Enterprise Institute.
2024-06-23, 08:00
Zdaniem Winklera znajdujemy się w środku procesu kształtowania się nowego porządku geopolitycznego na świecie. - Trudno jest powiedzieć, jaki będzie ostateczny kształt. Kto będzie na czele, kto straci? Powstał sojusz Rosja-Chiny-Iran-Korea Północna. Te państwa są zainteresowane zmianą układu sił na swoją korzyść. Rosjanie uważają, że będzie to długi okres rywalizacji z Zachodem i potrzebna będzie im pomoc Chin. Natomiast najbardziej perspektywiczną politykę zdają się prowadzić Chińczycy - tłumaczył ekspert.
Z drugiej strony znajduje się Zachód. Przy czym ujawniają się partykularne interesy poszczególnych państw. Amerykanie uważają Chińczyków za przeciwników. Natomiast Niemcy i Francja próbują utrzymać kontakty gospodarcze z Chinami, by przetrwać na powierzchni w rywalizacji największych mocarstw na świecie. Z kolei UE jako całość nakłada obecnie taryfy na chińskie samochody elektryczne.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
***
REKLAMA
Audycja: Świat 24
Prowadzący: Michał Strzałkowski
Gość: Krzysztof Winkler (Warsaw Enterprise Institute)
Godzina emisji: 13.33
REKLAMA
PR24
Polecane
REKLAMA