Kolejne kłopoty Boeinga. Koncern może usłyszeć zarzuty karne

Prokuratorzy zlecili Departamentowi Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, aby postawił Boeingowi zarzuty karne - poinformowało BBC. Producent samolotów miał naruszyć ugodę w związku z dwiema katastrofami modelu 737 Max, w których zginęło 346 osób.

Według CBS, Departament Stanu nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Na wniesienie oskarżenia wobec firmy ma on czas do 7 lipca.

Śmiertelne katastrofy Boeingów 737 Max. Rodziny chcą 25 miliardów kary

Katastrofy lotnicze - obie z udziałem samolotu Boeing 737 Max - miały miejsce w odstępie sześciu miesięcy. Do katastrofy indonezyjskiego Lion Air doszło w październiku 2018 r., a do katastrofy samolotu Ethiopian Airlines w marcu 2019 r. W ramach toczącego się dochodzenia sygnaliści Boeinga wskazali Senatowi, że w modelach 737 Max, 787 Dreamliner i 777 wystąpiły poważne problemy produkcyjne.

Rodziny ofiar domagają się nałożenia na Boeinga kary w wysokości 25 miliardów dolarów i wszczęcia postępowania karnego. Na mocy porozumienia z 2021 roku Boeing oświadczył, że zapłaci ugodę w wysokości 2,5 miliarda dolarów, a prokuratorzy zgodzili się wycofać zarzuty karne po trzech latach, o ile firma będzie przestrzegać określonych postanowień umowy.

Jednak w zeszłym miesiącu Departament Sprawiedliwości uznał, że Boeing naruszył umowę. Dyrektor generalny Boeinga Dave Calhoun zeznał przed amerykańskim senatem, że firma "wyciągnęła wnioski" z błędów z przeszłości, jednak senatorzy nadal zarzucali mu, że nie robi wystarczająco dużo, aby je naprawić.

Amerykański Boeing pozostaje pod ścisłą kontrolą, trwają też dochodzenia w sprawie standardów bezpieczeństwa oraz jakości w procesie produkcji.

• Awarie boeingów. Ekspert wskazuje przyczyny. "To skutki błędów w zarządzaniu"
• Turbulencje w czasie lotu Singapore Airlines. Nie żyje pasażer, ponad 30 rannych
• Płonący boeing wypadł z pasa startowego. Ludzie uciekali w popłochu [WIDEO]

dn/bbc