Nastolatek utonął w przydomowym basenie. Tragedia też nad Bałtykiem

2024-06-29, 16:10

Nastolatek utonął w przydomowym basenie. Tragedia też nad Bałtykiem
Nie żyje 13-letni chłopiec, topił się w przydomowym basenie. Foto: shutterstock/New Africa

Pomimo reanimacji nie udało się uratować życia 13-letniego chłopca, który w sobotę zaczął topić się w przydomowym basenie w gminie Urzędów na Lubelszczyźnie. Do tragedii nad wodą doszło też w Międzyzdrojach. 

Chłopca reanimowały załogi straży pożarnej, pogotowia, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz policjanci.

- Mimo kilkudziesięciominutowego wysiłku ratowników życia 13-letniego chłopca nie udało się uratować - przekazał asp. Paweł Cieliczko z KPP w Kraśniku.

Przyczyny zdarzenia badają policjanci pod nadzorem prokuratora oraz z udziałem lekarza biegłego i technika kryminalistyki.

Międzyzdroje. Mężczyzna wyciągnięty z Bałtyku

Do tragedii doszło też nad morzem. Tam niestety również reanimacja nie przywróciła życia mężczyźnie, którego plażowicze wyciągnęli z Bałtyku.  

Zgłoszenie o tonącym mężczyźnie na plaży policja otrzymała w sobotę ok. godz. 8.50.

- Obecnie ustalamy tożsamość mężczyzny oraz okoliczności, w jakich doszło do tego tragicznego zdarzenia - powiedziała oficer prasowa zachodniopomorskiej policji podinsp. Alicja Śledziona. Zaznaczyła, że to pierwsze utonięcie w regionie tego lata.

Kąpiele tylko na strzeżonych kąpieliskach. Apel ratownika

Ratownik wodny Piotr Golian przekazał na antenie TVN24, że do zdarzenia doszło przed rozpoczęciem pracy ratowników na strzeżonej plaży. - Apelujemy, aby wybierać do kąpieli strzeżone kąpieliska, w godzinach ich otwarcia - mówił Golian.

Ludzie toną po cichu

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że tylko w pierwszy weekend tegorocznych wakacji utonęło sześć osób. Z kolei Komenda Główna Policji odnotowała od kwietnia łącznie 94 utonięcia.

Ratownik Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Tomasz Kurowicki przypomniał na antenie Polskiego Radia 24, że odpoczywać, zwłaszcza nad wodą, należy "z głową i rozważnie".

Ekspert podkreślał, że w tym zakresie konieczna jest edukacja już od najmłodszych lat. - Dobrym pomysłem jest wprowadzenie godzinnych zajęć raz w tygodniu z zakresu szeroko rozumianego bezpieczeństwa - mówi i wyjaśnia, że lekcje powinny dotyczyć tego, jak się zachować nad wodą, ale także na drodze czy też w parku, gdy spotkamy niebezpieczną sytuację.

Czytaj także:

PAP/ TVN24/kg/wmkor

Polecane

Wróć do strony głównej