Sucho w lasach, grzyby w tym roku rarytasem
"Za małe, robaczywe, spleśniałe" - narzekają grzybiarze. Z powodu suszy w tym roku grzybów w polskich lasach jest jak na lekarstwo. Zdaniem leśników winna takiej sytuacji jest susza.
2024-07-04, 15:50
Zwykle lipcowe ciepłe deszcze i wysokie temperatury w nocy powodowały, że w lasach był wysyp grzybów. W tym roku jednak jest zbyt sucho, aby było ich wystarczająco dużo dla wszystkich zainteresowanych.
Na forum grzybiarze dzielą się lokalizacjami w lasach i informują, że obecnie głównie można zebrać pieprzniki jadalne czyli tzw. kurki. Pojawiają się tam tuż po deszczach, gdy ściółka jest jeszcze wilgotna. Okazuje się jednak, że nie ma zbyt wielu chętnych na zbieranie. Nie ma się co dziwić, bo grzybów w sumie jest niewiele.
"Za sucho"
W Małopolsce w powiecie myślenickim jeden z grzybiarzy pochwalił się zbiorem 54 sztuk kurek. Po koszyku tych grzybów zebrano także w mazowieckim powiecie otwockim i w kujawsko-pomorskim w laskach Paprosa.
Ponad 2,5 kg pieprzników jadalnych znaleźli również grzybiarze z Wielkopolski i województwa lubuskiego. Tomasz, zbierający grzyby w lasach województwa łódzkiego poinformował, że w lasach pojawiają się pojedyncze sztuki młodych grzybów po deszczu. Pojedyncze sztuki szlachetniejszych gatunków są niestety zarobaczone.
REKLAMA
Czytaj także:
- Wyjątkowe i ściśle chronione. Pojawiły się bardzo rzadkie grzyby
- Bezpieczne grzybobranie. Sprawdź, jak uniknąć zatrucia
- Polska grzybiarską potęgą. Kurki, borowiki, podgrzybki, maślaki... Królową eksportu jest jednak pieczarka
O tej porze roku grzybiarze w polskich lasach poszukują zwykle także podgrzybków, maślaków, kani czy koźlaków. Tych jest jednak jak na lekarstwo. W większości grzybiarze piszą, że jest zbyt sucho.
"Już po 15 minutach wychodziłem z lasu - susza totalna nie dawała nadziei na cokolwiek" - napisał jeden użytkowników portalu grzyby.pl z okolic Grójca.
"Siedem godzin w lesie z rowerem, czyli szukanie miejscówek, a wynik to trzy szare kozaki i jeden maślak. W lesie od miesiąca bardzo mokro, ale grzybów brak" - opisał grzybiarz z Wielkopolski.
REKLAMA
***
Państwowa Inspekcja Sanitarna przypomina, że należy zbierać tylko dobrze znane gatunki grzybów. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy wszystkie zebrane przez nas grzyby są jadalne, należy się z nimi udać do najbliższej stacji sanitarno-epidemiologicznej.
grzyby.pl/st
REKLAMA