Ukradli ze szpitalnej kuchni towar za 80 tys. zł. Kuriozalne tłumaczenie złodziei
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom, którzy wykradali jedzenie z kuchni w jednym z warszawskich szpitali. Obaj są byłymi pracownikami placówki. Wartość skradzionego towaru szacuje się na ok. 80 tys. zł.
2024-07-05, 11:30
Mężczyźni w wieku 42 i 38 lat dokonali kradzieży artykułów spożywczych co najmniej 10 razy. Do czasu ich zatrzymania przez policję, nikt nie wiedział, w jaki sposób jedzenie znikało ze szpitalnej kuchni.
Jak przekazała oficer prasowa komendanta rejonowego policji Warszawa VII podinsp. Joanna Węgrzyniak, mężczyźni mieli dokonywać kradzieży w nocy, kiedy dostarczano zaopatrzenie. Co więcej, nie pozostawiali po sobie żadnych śladów.
Policja w toku działań uzyskała informacje, które pozwoliły im wytypować podejrzanych - dwóch byłych pracowników szpitalnej kuchni. Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się, kiedy zorganizowano obławę na złodziei i dokonano ich zatrzymania.
Tłumaczyli, że chcieli się najeść
Funkcjonariusze ustalili datę, kiedy podejrzani mogli pojawić się na miejscu, aby dokonać kolejnej kradzieży. Wszystko wydarzyło się tak, jak przypuszczali policjanci. Mężczyźni przyjechali na miejsce samochodem, weszli do kuchni, a chwilę później pakowali towar do samochodu przez rampę. Od razu zostali zatrzymani.
REKLAMA
Wśród artykułów, które chcieli ukraść, znalazły się owoce, pomidory, papryka, schab, łopatka wieprzowa, szynka, oleje, tuńczyk, łosoś czy musztarda. Łącznie wartość towaru oszacowano na 3500 zł. Po zatrzymaniu tłumaczyli, że skradzione artykuły chcieli zjeść.
Setki kilogramów artykułów spożywczych
Łącznie przy dziesięciu wizytach w szpitalnej kuchni mężczyźni ukradli prawie 150 kg żółtego sera, 180 kg dorsza atlantyckiego, po 40 kg tuńczyka i łososia, blisko 70 kg szprotek w sosie pomidorowym, 360 sztuk jogurtów islandzkich, 210 serków wiejskich, 95 litrów oleju, 50 kg margaryny, po kilkadziesiąt kilogramów różnych mięs i wędlin, a ponadto napoje, warzywa i owoce. Wartość towaru jest szacowana na ok. 80 tys. zł.
Sprawcy usłyszeli zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu czynem ciągłym kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
Policja nie udziela szczegółowych informacji na temat szpitala, w którym dochodziło do kradzieży. Po udostępnionych zdjęciach można jednak przypuszczać, że chodzi o szpital przy ul. Szaserów w Warszawie.
REKLAMA
- Atak bandytów i kradzież 1,7 mln złotych. Ofiara brutalnie pobita po wyjściu z kantoru
- Usiedli na jezdni w porannym szczycie. Zablokowali Wisłostradę
- Prośba "córki" i pieniądze dla "prokuratora". Dramat seniorki
KRP VII Warszawa/egz
REKLAMA