Strefa buforowa działa. Straż Graniczna: mamy ponad 50 proc. mniej prób
W trakcie trzech tygodni funkcjonowania strefy buforowej nastąpił spadek liczby prób nielegalnego przekraczania granicy - powiedziała rzecznik Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, major Katarzyna Zdanowicz.
2024-07-05, 12:33
Polskie służby notują mniejszy napór migrantów na granicę polsko-białoruską - zwraca uwagę Straż Graniczna podsumowując trzy tygodnie funkcjonowania strefy buforowej.
- Tych prób w trakcie działania strefy mieliśmy 1700, a dla porównania, w okresie trzech tygodni przed wprowadzeniem strefy - mieliśmy ich 3900, więc widać wyraźnie, że jest to spadek o ponad 50 procent. W pierwszych dniach funkcjonowania strefy mieliśmy około 150 prób, a wczoraj czy przedwczoraj około 20 prób nielegalnego przekroczenia granicy - powiedziała w piątek rzecznik Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, major Katarzyna Zdanowicz.
Mniej kurierów szmuglujących migrantów
Spadła też liczba tak zwanych "wozaków", czyli organizatorów nielegalnego przekraczania granicy. Przed wprowadzeniem strefy Straż Graniczna każdego dnia zatrzymywała takiego organizatora, od momentu wprowadzenia strefy zatrzymano ich 14.
Katarzyna Zdanowicz poinformowała, że bariera na granicy zostanie wzmocniona. Dziś będzie podpisana pierwsza umowa. Zakłada modernizację bariery elektronicznej, dodane zostaną kamery i oświetlenie, w przyszłym tygodniu zostanie podpisana umowa na wzmocnienie bariery fizycznej.
REKLAMA
Katarzyna Zdanowicz poinformowała, że w ciągu trzech tygodni wydano mediom 51 zgód na dostęp do strefy buforowej.
Pas od 200 m do 2 km szerokości
Strefa z zakazem przebywania obowiązuje od 13 czerwca na około 60 kilometrach granicy w Podlaskiem. Została wprowadzona na 90 dni na podstawie rozporządzenia MSWiA. Na ponad 40 kilometrach nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na 16 kilometrach pas ma około 2 kilometrów szerokości.
Czytaj także:
- Jak żyje się przy granicy z Białorusią po wprowadzeniu strefy buforowej? Reportaż Jakuba Tarki i Hanny Dołęgowskiej
- Incydent na granicy z Rosją. Interweniowała Straż Graniczna
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA