Wimbledon. Iga Świątek - Julia Putincewa. Uwaga "gangster na korcie" czyli prowokatorka na drodze liderki
Iga Świątek pokonała w 2. rundzie Wimbledonu Chorwatkę Petrę Martić i w meczu 3. rundy zmierzy się z Julią Putincewą. Urodzona w Moskwie tenisistka reprezentująca Kazachstan to zawodniczka, która sprawia, że podczas rywalizacji z jej udziałem na korcie iskrzy.
2024-07-05, 22:03
Putincewa w światowym rankingu zajmuje 35. miejsce. Pierwszy raz w karierze dotarła do trzeciej rundy Wimbledonu, wygrała z rozstawioną z numerem 27. Czeszką Kateriną Siniakovą 6:0, 4:6, 6:2.
Jeśli Iga Świątek miała wcześniej obawy, na kogo trafi w kolejnej rundzie i jak wysoko będzie zawieszona poprzeczka, to wydaje się, że wraz z ostatnią piłką w meczu Putincewej z Siniakova Polka mogła odetchnąć z ulgą.
Raszynianka doskonale zna Kazaszkę i ma na nią sposób - grała z nią wcześniej cztery razy i odniosła cztery zwycięstwa, w tym dwa w tym roku - w Indian Wells i Rzymie. Nie straciła jeszcze żadnego seta, a głównym zmartwieniem, które może chodzić Polce po głowie, to... zachowanie rywalki z jakim takze trzeba się mierzyć podczas starć.
Podczas ostatniego spotkania Iga Świątek z Putincewą, do którego doszło w Rzymie Iga Świątek pokonała Kazaszkę 6:3, 6:4 i awansowała do 1/8 finału. Mecz w stolicy Włoch nie był idealny w wykonaniu Świątek. Pierwszy set jednak Polka zamknęła w miarę pewnie, choć nie wszystko w jej grze funkcjonowało - Świątek popełniała bardzo dużo błędów, z czego skwapliwie korzystała Putincewa. Drugi set zaczął się pokazem mocy rywalki, która zdołała wyjść na prowadzenie 3:0. Wydawało się, że ten set można spisać na straty. Świątek nie zamierzała jednak rezygnować. Odzyskała koncentrację i pewność siebie, wygrywając trzy kolejne gemy z rzędu.
REKLAMA
Wydarzenia na korcie sprawiły jednak, że Putincewa wyraźnie nie wytrzymała ciśnienia. Jej zachowanie od zawsze było krytykowane, a w Rzymie znów przypomniała o tym wszystkim obecnym na trybunach - pokazywała niezbyt przyjemne gesty, komentowała decyzje sędziów. Świątek nie przejmowała się tym jednak, wyszła na prowadzenie 5:3 i pewnie dokończyła tego seta, zapewniając sobie awans.
Putincewa na korcie "jest jak gangster, a poza nim jak anioł"
Putincewa nie cieszy się przesadnie dobrą opinią, często komentuje decyzje sędziów, szybko traci spokój i "podpala się". Mówiła sama o sobie, że na korcie "jest jak gangster, a poza nim jak anioł". Kazaszka nie cieszy się wielką popularnością, ale trzeba przyznać uczciwie, że w ostatnim czasie na trawie spisuje się bardzo dobrze.
Urodzona w Moskwie 29-latka wygrała w swojej karierze dwa turnieje rangi WTA.
Kiedy mecz 3. rundy Świątek vs Putincewa?
Iga Świątek w dobrym stylu awansowała do trzeciej rundy Wimbledonu. W czwartek pokonała Chorwatkę Petrę Martić 6:4, 6:3. Mecz z Kazaszką Julią Putincewą zaplanowano na sobotę 6 lipca. Mecz rozpocznie się nie wcześniej niż przed godziną 16.00. To będzie drugi mecz od godz. 14:00 na korcie numer 1 (po dokończeniu spotkania Shelton - Shapovalov).
REKLAMA
Wygrana z Martić była dla Polki dwudziestym pierwszym triumfem z rzędu. Jak się okazało, ta passa jest pod jednym względem rekordowa >>> CZYTAJ WIĘCEJ.
Tak Alicja Rosolska mówiła o Putincewie przed jednym z wcześniejszych meczów Kazaszki ze Świątek:
Czytaj także:
- Wimbledon. To nie był łatwy mecz. Iga Świątek pokonała Sofię Kenin i awansowała do drugiej rundy
- Wimbledon. Hubert Hurkacz kontuzjowany. Tak doszło do upadku. "Coś mi strzeliło" [WIDEO]
- Wimbledon. Hurkacz doznał kontuzji, co na to Świątek? "Od takich obrazków przed meczem staram się odciąć"
red/PolskieRadio24.pl
REKLAMA