Formuła 1. Lewis Hamilton zapisał się w historii! Brytyjczyk wygrał na Silverstone

Sobotnie kwalifikacje do GP Wielkiej Brytanii przyniosły historyczne rozstrzygnięcie.

Po raz pierwszy na Silverstone z trzech pierwszych pól ruszali bowiem Brytyjczycy. O ile kierowcy Mercedesa: startujący z pole position George Russell oraz drugi w kwalifikacjach Lewis Hamilton utrzymali swoje pozycje, o tyle Lando Norris na pierwszym okrążeniu został wyprzedzony przez aktualnego mistrza świata i lidera klasyfikacji generalnej. 

Max Verstappen słabiej pojechał w sobotę, uszkodził podczas kwalifikacji podłogę swojego bolidu, ale w wyścigu szybko przystąpił do odrabiania strat.

Zdecydowana większość kierowców ruszyła na pośrednich oponach, choć zespoły spodziewały się opadów podczas wyścigu. Zanim jednak deszcz się rozpadał, na 15. okrążeniu Norris odzyskał trzecią pozycję, bez problemu wyprzedzając Verstappena.

REKLAMA

Chwilę później na torze zaczęło mocniej padać. Czołowi kierowcy nie zjeżdżali jednak od razu do boksu po przejściowe opony. Dość wolno jechał Verstappen, który szybko stracił kolejną pozycję. W ślady Norrisa poszedł bowiem drugi z kierowców McLarena - Oscar Piastri, który również poradził sobie z Holendrem.

Wielkie emocje na Silverstone. Zacięta walka o prowadzenie

Świetne tempo miał natomiast Hamilton, który na 18. okrążeniu wyprzedził Russella i został liderem wyścigu! Chwilę później zwycięzca kwalifikacji stracił też pozycję na rzecz Norrisa.

Hamilton niezbyt długo cieszył się z prowadzenia, bo już na dwudziestym okrążeniu wyprzedził go Norris! Z pierwszej trójki wypadł natomiast Russell, którego minął Piastri. McLareny szalały - Australijczyk poszedł za ciosem, wyprzedzając też siedmiokrotnego mistrza świata!

Gdy po dwudziestu pięciu okrążeniach deszcz zaczął się nasilać, Verstappen oraz jadący na szóstej pozycji Carlos Sainz jr. zjechali na pit stop po opony przejściowe. Kierowcy Mercedesa początkowo zostali na torze, jednak na 28. "kółku" zostali wezwani na zmianę opon przez swoich inżynierów.

REKLAMA

Po podwójnym pit stopie Hamilton wrócił na tor przed Verstappenem, który jednak wyprzedzał Russella.

Spośród kierowców McLarena, w tym samym czasie co Hamilton i Russell, po nowe opony udał się tylko Norris. Stratedzy zespołu nie zdecydowali się na podwójny pit stop, przez co Piastri zjechał do boksu dopiero okrążenie później. Sporo na tym stracił, gdyż wrócił do rywalizacji dopiero na szóstej pozycji.

Po serii wizyt czołówki w boksach, na prowadzeniu znajdował się Norris przed Hamiltonem i Verstappenem.

Z walki o podium wypadł natomiast Russell, który przedwcześnie zakończył wyścig z powodu awarii układu hydraulicznego. Zwycięzca GP Austrii z ubiegłego tygodnia wycofał się z rywalizacji na Silverstone na 34. okrążeniu.

REKLAMA

Strategia dała wygraną. Hamilton zapisał się w historii

Opady ustały po kilkunastu minutach. O losach wygranej zdecydował najlepszy moment zjazdu do boksu po slicki. Stratedzy Mercedesa ograli swoich rywali z McLarena. Hamilton zjechał po nowe opony okrążenie wcześniej od Norrisa, dzięki czemu wyprzedził młodszego rodaka i pomknął po wygraną!

Jakby tego było mało, Norris stracił też drugie miejsce na rzecz Verstappena, który wyprzedził go na cztery okrążenia przed końcem.

Bohaterem dnia był jednak Lewis Hamilton, który po dotarciu na metę 52. okrążenia mógł rozpocząć świętowanie.

39-letni Brytyjczyk nie tylko wygrał przed swoimi kibicami, ale triumfował na Silverstone już po raz dziewiąty w karierze! Żaden inny kierowca w historii Formuły 1 nie zwyciężył tyle razy na jednym torze.

REKLAMA

Dla siedmiokrotnego mistrza świata było to już 104. zwycięstwo w wyścigu F1 oraz pierwszy triumf od GP Arabii Saudyjskiej 2021.

Zdecydowanym liderem klasyfikacji generalnej mistrzostw pozostał natomiast Max Verstappen. Obrońca tytułu ma 84 punkty przewagi nad drugim Norrisem.

Wyniki:

1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 1:22.27,059
2. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) strata 1,465 s
3. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 7,547
4. Oscar Piastri (Australia/McLaren) 12,429
5. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/Ferrari) 47,318
6. Nico Huelkenberg (Niemcy/Haas) 55,722
7. Lance Stroll (Kanada/Aston Martin) 56,569
8. Fernando Alonso (Hiszpania/Aston Martin) 1.03,577
9. Alexander Albon (Tajlandia/Williams) 1.08,387
10. Yuki Tsunoda (Japonia/Racing Bulls) 1.19,303
Klasyfikacja MŚ (po 12 z 24 wyścigów):
1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 255 pkt
2. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 171
3. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 150
4. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/Ferrari) 146
5. Oscar Piastri (Australia/McLaren) 124
6. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull) 118
7. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 111
8. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 110
9. Fernando Alonso (Hiszpania/Aston Martin) 45
10. Lance Stroll (Kanada/Aston Martin) 23
Klasyfikacja konstruktorów:
1. Red Bull 373 pkt
2. Ferrari 302
3. McLaren 295
4. Mercedes 221
5. Aston Martin 68
6. Racing Bulls 31

• Bahrajn na start, finisz w Abu Dhabi. Kalendarz Grand Prix w 2024 roku
• Formuła 1. Gdzie dwóch się bije, trzeci korzysta. Russell wygrał GP Austrii!

/empe