Strażak rażony piorunem, powyrywane drzewa. Nawałnice nad Polską

Kapitan Wojciech Gralec z Wydziału Prasowego Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej podkreślił, że w trakcie interwencji jeden strażak został ranny. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Działania strażaków dotyczyły głównie połamanych drzew i uszkodzonych dachów.

Ze względu na wiatr i wyładowania atmosferyczne ucierpiały budynki, a w pow. kartuskim trwają poszukiwania jednej osoby. - Silny wiatr na jeziorze przewrócił dwa rowery wodne, na których przebywali nastolatkowie - przekazała straż. Osiem osób udało się ewakuować na brzeg.

Posłuchaj

2712 interwencji z powodu burz (IAR) 0:14

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wielkopolskie. Około 570 strażackich interwencji po przejściu burz

W samym tylko województwie wielkopolskim strażacy odnotowali około 570 zgłoszeń dotyczących skutków przechodzących nad całym regionem burz. Najwięcej interwencji odnotowano w rejonie Konina, na wschodzie województwa. Nie ma informacji, by z powodu nawałnic ktokolwiek został ranny.

Najwięcej - 66 - interwencji odnotowano w rejonie Konina, 57 - w powiecie średzkim, 47 - w powiecie pleszewskim i 46 w powiecie słupeckim.

Strażacy nie mają informacji, by z powodu nawałnic ktokolwiek został ranny. Dyżurny zaznaczył, że większość zgłoszeń wymagało niewielkich interwencji i dotyczyło połamanych drzew, czy zerwanych przez wichurę części dachów.

Nawałnice nad Warmią i Mazurami. Jest ranny

Jedna osoba ranna, ewakuowany obóz młodzieżowy, zniszczone samochody i zalane posesje - takie są skutki nawałnic, jakie przeszły nad Warmią i Mazurami. Liczba interwencji warmińsko-mazurskich strażaków w związku z frontem burzowym wzrosła rano do 237.

Posłuchaj

Nawałnice przeszły nad Warmią i Mazurami (IAR) 0:38

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Strażacy wciąż usuwają skutki nawałnic. To głównie powalone drzewa i zalane posesje - mówi rzecznik warmińsko-mazurskiej straży pożarnej młodszy brygadier Grzegorz Różański.

Drzewa pozrywały też linie energetyczne. Energetycy starają się usuwać awarie na bieżąco. A synoptyce zapowiadają na dziś kolejne burze.

Setki interwencji w zachodniopomorskim

Po burzy, która przeszła przez woj. zachodniopomorskie, strażacy otrzymali 438 zgłoszeń. Podjęte działania dotyczyły m.in. usuwania powalonych drzew i połamanych gałęzi oraz podtopień. W regionie ewakuowano cztery obozy harcerskie.

Najwięcej interwencji podjęto w Szczecinie (65), Kamieniu Pomorskiem (57) i Gryficach (55).
"W związku z nawałnicami w dniu wczorajszym w sumie na terenie województwa zachodniopomorskiego ewakuowano cztery obozy harcerskie - dwa z naszym udziałem, a dwa bez. Wszystkie ewakuacje były prewencyjne" – przekazał mł. bryg. Tomasz Kubiak z Komendy Wojewódzkiej PSP w Szczecinie.

Obozy ewakuowano m.in. w gminie Czaplinek, gdzie harcerze znaleźli schronienie w miejscowości Ostroróg, w tamtejszym kościele i świetlicy wiejskiej. Z powodu powalonego na sieć trakcyjną drzewa, w środę po godz. 14 wstrzymano ruch pociągów na linii Wysoka Kamieńska – Kamień Pomorski. Róch przywrócono w czwartek po godz. 2.

• "Wszystko latało". Mieszkańcy Mielca o nawałnicy, która zdemolowała miasto
• Łowcy burz, pasja i misja. "Interesują nas najgroźniejsze zjawiska"
• Zabójcze upały i pożary. Ten kraj Polacy chętnie wybierają na wakacje

dn/IAR/PAP