Silny wstrząs w kopalni Rydułtowy. Nie żyje górnik
Nie żyje jeden z górników poszkodowanych podczas wstrząsu, do którego doszło w kopalni Rydułtowy. Informację potwierdziła Polska Grupa Górnicza.
2024-07-11, 20:30
Do silnego wstrząsu doszło 1150 m pod ziemią o godz. 8.16. W zagrożonym rejonie było 78 górników, którzy prowadzili prace konserwacyjne maszyn i urządzeń. 76 z nich zostało wycofanych, 17 trafiło do szpitali.
Akcja ratownicza skupia się na dotarciu do górników, którzy pozostali pod ziemią.
- Pojedynczy elektryk, inspektor czy poszczególni górnicy mogli być oddaleni od siebie o kilkaset metrów, a nawet więcej. W momencie wstrząsu wszyscy - w zależności od okoliczności - zaczęli uciekać w różnych kierunkach. Oni mogą odnaleźć się w różnych miejscach, w dużej odległości od epicentrum. Mogą wydostać się na powierzchnię różnymi wyciągami szybowymi, do których dotrą na nogach po iluś godzinach marszu - wyjaśnił Witold Gałązka z biura prasowego Polskiej Grupy Górniczej
Na miejsce wysłano również śmigłowce LPR, które są gotowe do transportu górników do szpitali, lub udzielania pomocy na miejscu.
REKLAMA
Kopalnia Rydułtowy jest jednym z najstarszych czynnych zakładów wydobywczych na Górnym Śląsku, jej początki sięgają 1792 r. Według informacji PGG eksploatacja ścian jest prowadzona pomiędzy poziomami 1000 m i 1200 m. Najgłębsze czynne wyrobiska znajdują się na głębokości około 1250 m.
W porozumieniu z dyrekcją kopalni Rydułtowy uruchomiona została specjalna infolinia dla rodzin górników. Informacji udziela dział BHP pod nr. telefonu 32 729 45 30.
- Silny wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Nie żyje kolejny górnik
- Śląsk. Wstrząs w kopalni Bobrek-Piekary. Nie żyje zasypany górnik
- Akcja pożarowa w kopalni węgla kamiennego Pniówek. Z rejonu wycofano górników
PAP/egz
REKLAMA
REKLAMA