Wodorowa rewolucja: wyzwania i korzyść
Orlen, przy współpracy z S&P Global, opublikował raport „Rynek wodoru w Polsce i krajach bałtyckich. Prognoza do 2040 r.” Autorzy opracowania wskazują w nim na potencjał, jaki tkwi w niskoemisyjnym/odnawialnym wodorze, a jedocześnie pokazują skalę wyzwań, związanych choćby z realizacją celów, stawianych nam przez Unię Europejską. Jedno jest pewne – wodór ma szansę stać się jednym z kluczowych paliw, napędzających transformację energetyczną.
2024-07-12, 12:15
Raport skupia się na Polsce i krajach bałtyckich z uwagi na znaczący potencjał energii odnawialnej w tych krajach, produkowanej z morskich farm wiatrowych. Ponadto, Polska i Litwa są znaczącymi konsumentami wodoru, pochodzącego z paliw kopalnych.
Jak zauważają twórcy opracowania, odnawialny/niskoemisyjny wodór jest przede wszystkim szansą dla trudnych do dekarbonizacji sektorów gospodarki, takich jak przemysł rafineryjny, chemiczny, stalowy i transport ciężki, na osiągniecie celu neutralności emisyjnej.
Jak powstaje odnawialny/niskoemisyjny wodór?
- Wodór jest gazem, który obecnie wykorzystywany jest głównie w procesach rafineryjnych, przy produkcji paliw, jak również w procesach przemysłowych, np. do produkcji amoniaku, który następnie jest wykorzystywany w produkcji nawozów. Jest to jednak wodór z paliw kopalnych. Wodór odnawialny jest natomiast wytarzany w procesie elektrolizy wody ze źródeł OZE. Może być to również reforming biogazu lub biochemiczna konwersja biomasy. Z kolei, wodór niskoemisyjny jest wytwarzany z paliw kopalnych, ale w połączeniu z technologią wychwytu dwutlenku węgla – wyjaśnia Anna Filipowicz, kierownik w Biurze Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen S.A.
REKLAMA
Regulacje i fundusze
Wykorzystanie odnawialnego wodoru wspiera Unia Europejska. W dyrektywie RED III stawia ona ambitne cele w zakresie odnawialnych paliw pochodzenia niebiologicznego (RFNBO) do 2030 i 2035 roku. Aby je jednak spełnić – jak wskazują autorzy raportu – kluczowe jest zapewnienie wsparcia ze strony samej Unii, jaki i państwa polskiego.
- Oprócz samych regulacji, które mają wspierać rozwój tych technologii, konieczne są także fundusze, bo bez dodatkowych środków gospodarka wodorowa po prostu nie ruszy. Jako Orlen wciąż na przykład czekamy na środki z inicjatywy IPCEI. Nasze projekty dostały pozytywną notyfikację z Komisji, ale na poziomie krajowym, środki na ich realizację wciąż nie zostały odblokowane – dodaje Anna Filipowicz.
Dlaczego warto inwestować w wodór?
Jak mówi ekspertka, możliwości wynikające z rozwoju ekosystemu wodorowego są ogromne: od zwiększenia możliwości eksportowych po realizacje celów klimatycznych i tworzenie nowych miejsc pracy.
- Na pewno produkty, powstające na bazie wodoru odnawialnego, będą miały większy potencjał eksportowy, ponieważ łatwiej będzie znaleźć nabywców na rzeczy z niskim śladem węglowym. Inwestycje w wodór to także inwestycje w rozwój nowych technologii, czy rozwój sektora przemysłowego. To też nowe miejsca pracy – wymienia Anna Filipowicz.
REKLAMA
Artykuł powstał przy współpracy z Orlen S.A.
REKLAMA