Wojskowy samolot runął na ziemię. Pilot nie żyje
Pilot samolotu Bielik, który rozbił się w Gdyni, zginął na miejscu. Nie podjął próby katapultowania się - poinformował Inspektor Sił Powietrznych.
2024-07-12, 15:50
Informację o śmierci pilot podało również Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych na X.
Posłuchaj
- Wiemy, że Bielik z 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego w czasie treningu do pokazu uderzył w płytę lotniska i stanął w płomieniach. Trwa akcja ratunkowa - potwierdził ppłk Pawlak. Jak dodano, do wypadku doszło w piątek ok. godz. 13 na lotnisku w Gdyni Kosakowie.
Samolot uderzył w płytę wojskowego lotniska podczas lotu treningowego. Pilot przygotowywał się do pokazu, który ma odbyć się w sobotę na lotnisku z okazji 30-lecia Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Starszy kapitan Maciej Humanowski z Komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku powiedział w Polskim Radiu 24, że zakończyła się akcja gaśnicza na lotnisku w Babich Dołach.
REKLAMA
Posłuchaj
Wypadek samolotu w Gdyni
W sieci publikowane są kolejne filmy z tego zdarzenia. Na jednym z nich widać, że maszyna wykonywała beczkę, a następnie zanurkowała w kierunku ziemi.
Portal Narmorski24.pl udostępnił z kolei wideo z plaży, na którym uchwycono przelatująca maszynę.
REKLAMA
Inne ujęcia pokazują kłęby dymu nad lotniskiem, które pojawiła się po wypadku.
M-346 Bielik to nieduży samolot treningowy. Jak podaje wojsko-polskie.pl, rozpiętość jego skrzydeł wynosi 9,72 metra, długość - 11,49 metrów, a wysokość - 4,76 metra. Masa startowa do 9,5 tony. Prędkość maksymalna to 1059 km/h.
Czytaj także:
- W pociągu padła klimatyzacja. Pasażerowie niemal mdleli, konduktor zszokował zachowaniem
- Nowe informacje z granicy polsko-białoruskiej. Służby podały dane
- Trąba powietrzna zniszczyła ośrodek. "Cud, że nikt nie zginął"
IAR, PR24/PAP/X/mbl/sb
REKLAMA
REKLAMA