Rosja ma coraz większe problemy. Ich zasoby są niewystarczające

Jak przekazuje amerykański think tank Institute for the Study of War (ISW), Rosja "miała problem z zabezpieczeniem potencjalnych ważnych celów nawet na tych obszarach, które powinny mieć dobrą obronę powietrzną". Dodano, że "armia najwyraźniej nie posiada potrzebnej ilości systemów obrony powietrznej, by chronić infrastrukturę krytyczną w zachodniej Rosji".

Ukraińskie ataki dronów w głębi Rosji ciągle wywierają presję na rosyjską obronę powietrzną. Tym samym zmuszają rosyjskie dowództwo do ustalania priorytetów przy rozmieszczaniu ograniczonych zasobów obrony powietrznej.

Ochrona rezydencji Putina

Analizując zdjęcia satelitarne z 6 maja ISW wskazało, że przynajmniej siedem zestawów Pancyr-1 rozlokowano wokół rezydencji Władimira Putina na Wałdaju w obwodzie leningradzkim.

Rosjanie w obliczu coraz głębszych ataków ukraińskich dronów zaczęli formować mobilne grupy ogniowe do zwalczania bezpilotowców, jednak na razie nie rozwinęli ich w wystarczającej ilości, by mogły zabezpieczać obiekty krytyczne - ocenia ISW.

Regiony rosyjskie nie mogą polegać na obronie powietrznej zarządzanej na poziomie federalnym i potrzebują własnych zdolności do przeciwdziałania dronom - oświadczyli wprost niektórzy przedstawiciele władz lokalnych.

• Drony bojowe na ukraińskim froncie. Rosja ma ich więcej, Ukraina ma inną przewagę
• Armia ukraińska wycofała się z ważnego punktu w obwodzie chersońskim. Walczono tam codziennie

pg,pap