Armia ukraińska wycofała się z ważnego punktu w obwodzie chersońskim. Walczono tam codziennie

2024-07-17, 09:30

Armia ukraińska wycofała się z ważnego punktu w obwodzie chersońskim. Walczono tam codziennie
Siły okupacyjne zmusiły wojska Ukrainy do oddania pozycji. Foto: Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy

Wojska ukraińskie wycofały się z miejscowości Krynki na lewym brzegu rzeki w obwodzie chersońskim - poinformowała we wtorek Ukraińska Prawda, powołując się na swoje źródła w piechocie morskiej.

W październiku 2023 r. wojska ukraińskie zdobyły przyczółek w Krynkach, na południu frontu. Od tego czasu siły okupacyjne niemal codziennie próbowały wyprzeć siły ukraińskie z Krynek, o czym regularnie wspominają codzienne raporty Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Wojsko donosi, że do wycofania się z Krynek doszło kilka tygodni temu. 14 lipca analitycy DeepState przekazali, że Rosjanie zajęli wioskę Urożajne w obwodzie donieckim.

Ukraiński analityk wojskowy Ołeksandr Musijenko ocenia, że w Krynkach ukraińskie oddziały wykonały swoje zadanie. Jak zaznacza, ukraińskie siły pokazały umiejętnie przeprowadzony desant, utrzymywały swoje pozycje, zadały wrogowi bardzo duże straty.


Posłuchaj

Ukraińska armia wycofała się z Krynek na lewobrzeżnej chersońszczyźnie - Paweł Buszko (IAR) 0:47
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Rosjanie zniszczyli jednak niemal całkowicie Krynki, nie było tam możliwości utrzymywania się i w takiej sytuacji, zdaniem eksperta, należało się wycofać.

Donbas głównym celem

Agresor atakuje głównie w Donbasie. Pojawiły się informacje o przerzucaniu przez Rosjan dodatkowych sił na północ obwodu charkowskiego.

Czytaj także:

Taktyczny cel Rosjan od miesięcy pozostaje niezmienny - zajęcie całości obwodu donieckiego z między innymi Kramatorskiem, Słowiańskiem i Pokrowskiem. Właśnie kierunek Pokrowska - ważnego węzła komunikacyjnego - jest rejonem najbardziej zaciekłych ataków Rosjan, którzy swoją piechotę wspomagają lotnictwem i artylerią.

REKLAMA

Zatrzymanie ofensywy

Ukraińcy skutecznie powstrzymują natomiast rozpoczętą w maju ofensywę Rosjan na północy Charkowszczyzny. Jak poinformował podczas niedawnej konferencji prasowej prezydent Wołodymyr Zełenski, atak Rosjan na Charków się nie udał. Został powstrzymany dzięki naszym żołnierzom, ale też dostawom broni - powiedział prezydent.

Ukraińcy w obwodzie charkowskim otrzymali też pozwolenie od Stanów Zjednoczonych na używanie amerykańskiej broni do rażenia celów na terytorium Rosji, ale jedynie przy granicy z Ukrainą. Kijów domaga się rozszerzenia tego obszaru na całą Federację Rosyjską.

Czytaj także:

pg,iar,pap

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej