Podpalenie domu dziecka w Lublinie. 19-latek z zarzutami
Do dziesięciu lat pozbawienia wolności grozi 19-letniemu mężczyźnie, który podpalił we wtorek placówkę domu dziecka w Lublinie. Z budynku ewakuowano 27 osób, z których większość stanowiły dzieci.
2024-07-18, 18:51
Jak się okazało, ogień został podłożony przez jednego z podopiecznych domu dziecka, 19-letniego Ericka Ł. Mężczyzna miał wywołać pożar przez rzucanie podpalonych kawałków materiału na tapicerowaną wersalkę.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka poinformowała w czwartek, że podopieczny ośrodka usłyszał już zarzut sprowadzenia pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach i narażenia czterech osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Podejrzany przyznał się do winy
We wtorek przed godz. 21.00 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w domu dziecka przy ul. Pogodnej w Lublinie. Z budynku ewakuowano 21 dzieci oraz szóstkę ich opiekunów. Ogień opanował jedno z pomieszczeń placówki.
Podczas akcji gaśniczej strażacy znaleźli w szafie ukrytego nastolatka. Przetransportowano go na badania do szpitala.
REKLAMA
Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie wobec 19-latka aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Podejrzany przyznał się do winy. Za popełniony czyn grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Czytaj także:
- Mieli ukraść paliwo za ponad 200 tys. zł. Żołnierze zatrzymani
- Śmiertelnie potrącił 13-latkę. Krystian G. zatrzymany w Holandii
- Próbował ominąć zwierzę. Nie żyje 20-latek, kilka osób w szpitalu
PAP/egz
REKLAMA