Ekstremalny lipiec. Anomalie pogodowe przetaczają się przez kraj

2024-07-19, 16:36

Ekstremalny lipiec. Anomalie pogodowe przetaczają się przez kraj
Anomalie pogodowe nad Polską. Foto: PAP/MARCIN BIELECKI

Pierwsza połowa lipca nie rozpieszczała. Gwałtowne burze przetoczyły się przez kraj, zalewając ulice wielu miast. Najwięcej deszczu spadło na Mazurach i nad Bałtykiem, ale rekordzistą są Mikołajki, gdzie napadało dwa razy więcej niż powinno.

W pierwszej połowie lipca pogoda częściej niż zwykle była ekstremalna. Poza Mikołajkami, anomalie odnotowano w Kołobrzegu, gdzie suma opadów wyniosła 137,6 mm oraz w Kętrzynie, gdzie spadło 139,6 mm deszczu. Te wartości przekroczyły kilkukrotnie normy z poprzednich lat.

Eksperci już od dawna alarmują, że ekstremalne zjawiska pogodowe, które obserwujemy na przestrzeni ostatnich lat, mają związek z postępującymi zmianami klimatycznymi i globalnym ociepleniem. Zaliczają się do nich upały powyżej 30 stopni Celsjusza oraz gwałtowne burze, które powodują wiele zniszczeń, takich jak m.in. powalone drzewa, zerwane dachy budynków, uszkodzenia sieci trakcyjnych oraz różnego rodzaju incydenty drogowe.

Lipiec to pracowity czas dla strażaków, którzy co kilka dni notowali tysiące zgłoszeń. Nawałnice najmocniej spustoszyły Dolny Śląsk oraz Małopolskę. Na początku miesiąca zalane zostało Zakopane, skutki nawałnicy zatrzymały też ruch na zakopiance.

Jednak nie wszędzie były problemy z nadmiarem wody. W niektórych rejonach Polski dominowały susze. Przykładem jest chociażby Sandomierz, który zdecydowanie odbiega od normy krajowej. 

REKLAMA

Upały ustąpią? IMGW: temperatura spadnie nawet o 10 stopni

Z falą upałów i cyklicznymi nawałnicami borykamy się już od kilku dni. Wszystko wskazuje na to, że już niedługo nadejdzie ochłodzenie. Tak twierdzą meteorolodzy z IMGW. Jak wynika z prognozy średnioterminowej instytutu, w połowie następnego tygodnia możemy spodziewać się znaczących spadków temperatury. Termometry wskażą niewiele powyżej 20 st. C. Nie obędzie się jednak bez opadów.

Największego ochłodzenia spodziewać się mogą mieszkańcy północno-zachodniej części kraju. Prognozowana temperatura w tym regionie w przyszłym tygodniu wyniesie poniżej 20 st. C. Takie warunki utrzymywać się będą do końca tygodnia. Z kolei w niektórych miejscach na południowym-wschodzie zaobserwujemy nawet 16-17 st. C. 

Burze zagrażać nam będą jeszcze w tym i na początku przyszłego tygodnia, ale od następnej środy będzie już znacznie spokojniej. Jednocześnie powinniśmy przygotować się na obfite opady deszczu, szczególnie w południowej i północno-wschodniej Polsce.

Czytaj także:

dn/IMGW

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej