Lotnisko w Katanii zamknięte dla ruchu lotniczego. Powodem aktywność Etny

2024-07-23, 15:20

Lotnisko w Katanii zamknięte dla ruchu lotniczego. Powodem aktywność Etny
Dziś na ranem najwyższy, wciąż czynny wulkan Europy pokazał swoją siłę.Foto: Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii / X

Lotnisko w Katanii na włoskiej wyspie Sycylii jest od rana zamknięte z powodu pyłu wulkanicznego wydobywającego się z wulkanu Etna. Samoloty z Polski kierowane są na lotnisko Palermo.

Pył wulkaniczny jest wypluwany przez wulkan na wysokość nawet ośmiu kilometrów. Na miasto i okolice spada deszcz wulkanicznego pyłu i małych kamieni. Do erupcji doszło nad ranem. Towarzyszył jej ogłuszający huk, po którym wulkan zaczął wyrzucać  pył na wysokość 8 kilometrów. Z kilku miejsc na zboczu wulkanu cały czas wypływają strumienie lawy.

Wewnątrz wulkanu nadal dochodzi do potężnych eksplozji, które powodują, że wokół wulkanu trzęsą się budynki i szyby. Jednak impet powoli słabnie. Lotnisko w Katanii ma być wkrótce otwarte.

W kolejnym komunikacie Narodowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii, poinformowano, że pył już się nie wydobywa powyżej szczytu wulkanu.

Mająca wysokość 3324 metrów nad poziomem morza Etna to najwyższy w Europie aktywny wulkan. Już wcześniej, bo 5 lipca lotnisko w Katanii również było zamknięte z powodu aktywności Etny.

REKLAMA

Posłuchaj

Piotr Kowalczyk korespondent Polskiego Radia z Rzymu mówi o wybuchu Etny (IAR) 0:43
+
Dodaj do playlisty

Z powodu ogromnego pyłu i niebezpiecznych małych kamieni, które spadają na pas startowy, lotnisko w Katanii zostało zamknięte. Wiele samolotów skierowano na inne lotniska, między innymi przekierowano lot z Warszawy do Palermo.

Sztab kryzysowy zdecydował, że loty zostaną wznowione, gdy zakończy się opadanie pyłu wulkanicznego i teren lotniska zostanie uprzątnięty. Do tego czasu rejsy będą odwoływane lub przekierowywane na inne lotniska.

Dyrekcja portu lotniczego w Katanii zaapelowała do podróżnych, by skontaktowali się z liniami lotniczymi w celu uzyskania dodatkowych informacji na temat ich lotów.

REKLAMA

IAR/Piotr Kowalczuk/sw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej