Praworządność w Polsce. Jest raport Komisji Europejskiej

Polska odnotowała postęp w sprawie sądownictwa, jednak są zastrzeżenia w sprawie wolności mediów, w tym ich koncesjonowania - podała w raporcie Komisja Europejska.

2024-07-24, 11:55

Praworządność w Polsce. Jest raport Komisji Europejskiej
Jest raport KE ws. praworządności w Polsce. Foto: Shutterstock/Michailidis

Komisja wskazała na "znaczący postęp" w dziedzinie zapewnienia niezależności prokuratury w Polsce. Z kolei "pewien postęp" odnotowano w sprawie rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. 

KE zwróciła jednak uwagę na niedoskonałości polskiego prawodawstwa w dziedzinie mediów. Podkreślono m.in. potrzebę kontynuowania wysiłków na rzecz zapewnienia niezależności sądownictwa i rozwiązania bieżących obaw dotyczących wolności mediów i środków antykorupcyjnych.

Roczny raport UE na temat praworządności


Ponad 70 proc. obywateli Unii Europejskiej uważa, że wspólnota ma kluczowe znaczenie dla utrzymania praworządności w ich krajach. Piąty roczny raport Komisji Europejskiej podkreśla znaczące postępy i bieżące wyzwania w tym zakresie.

Z raportu wynika, że wiele państw członkowskich poczyniło postępy we wzmacnianiu niezawisłości i skuteczności sądów. Korupcja wciąż pozostaje jednak poważnym problemem. Większość obywateli Unii wyraża niezadowolenie z działań podejmowanych przez rządy krajowe w zakresie praworządności. 

REKLAMA

W raporcie odnotowano poprawę w zakresie bezpieczeństwa dziennikarzy w całej Unii Europejskiej. Jednak kwestie takie jak przejrzystość własności mediów i zarządzanie mediami publicznymi pozostają problematyczne.

Procesy legislacyjne i zaangażowanie podmiotów również uległy poprawie, choć i tu wciąż istnieją wyzwania, zwłaszcza w odniesieniu do społeczeństwa obywatelskiego.

Komisja Europejska wzywa do dalszego zaangażowania Parlamentu Europejskiego, parlamentów krajowych, społeczeństwa obywatelskiego i innych zainteresowanych stron w działania na rzecz praworządności.

Procedura UE przeciwko Polsce

Komisja w maju uznała, że nie ma już systemowego zagrożenia dla praworządności w Polsce. Swoją ocenę oparła na 9-punktowym planie reform ministra Bodnara w sądownictwie.

REKLAMA

Powodem jej uruchomienia w 2017 roku były zmiany w Sądzie Najwyższym, Trybunale Konstytucyjnym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Ta procedura przede wszystkim napiętnowywała Polskę, osłabiała jej pozycję, ale nie doprowadziła do sankcji w postaci kar finansowych, czy pozbawienia głosu w Unijnej Radzie.

Żaden wniosek w tej sprawie nie został zgłoszony, ale też nie byłoby jednomyślności, by go zatwierdzić.

Czytaj więcej:

dn/IAR/interia.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej