Tragedia w Rybniku. Nie żyje czteroletni chłopczyk
W sobotę na jednej z posesji w Rybniku doszło do tragedii. Nie żyje czteroletni chłopiec. Śledczy wyjaśniają już okoliczności zdarzenia.
2024-07-28, 07:27
Do zdarzenia doszło w sobotę 27 lipca około godz. 18 w Rybniku. Na terenie jednej z posesji bawiło się dwoje dzieci. W pewnym momencie czteroletni chłopiec wpadł do przydomowego oczka wodnego.
Gdy rodzice zauważyli, co się stało, od razu wezwali na miejsce służby ratunkowe. Na miejscu pojawił się śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo wysiłków medyków życia chłopca nie udało się uratować.
Rodzice byli trzeźwi
– Niestety, wszystko skończyło się dramatem. Rodzice dziecka byli trzeźwi. Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Będziemy dokładnie wyjaśniać wszystkie okoliczności tego zdarzenia – mówiła "Dziennikowi Zachodniemu" asp. sztab. Bogusława Kobeszko, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.
- Śmierć policjanta na komendzie we Wrocławiu. To wynik "nadzwyczajnego zdarzenia"
- Groźny wypadek w Szczecinie. Radiowóz zderzył się z autobusem miejskim
Dziennik Zachodni/WR/wmkor
REKLAMA