Erdogan nie wyklucza zbrojnego wsparcia Palestyńczyków. "Idzie w ślady Husajna"

2024-07-29, 07:13

Erdogan nie wyklucza zbrojnego wsparcia Palestyńczyków. "Idzie w ślady Husajna"
"Erdogan idzie w ślady Saddama Husajna i grozi atakiem na Izrael. Powinien po prostu pamiętać, co się wówczas wydarzyło i jak to się skończyło" - napisał w mediach społecznościowych szef izraelskiej dyplomacji. Foto: MICHAEL REYNOLDS/HANDOUT/PAP/EPA

- Ankara może rozważyć użycie siły militarnej przeciwko Izraelowi, by pomóc Palestyńczykom, jeśli będzie to konieczne – zasugerował prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Odwołał się przy tym do przykładu interwencji wojskowych Turcji w Libii i Górskim Karabachu. "Erdogan idzie w ślady Saddama Husajna, niech pamięta jak on skończył" - odpowiedział w mediach społecznościowych izraelski minister spraw zagranicznych Israel Kac.

Słowa Erdogana padły podczas przemówienia, w którym chwalił rozwój tureckiego przemysłu obronnego. Prezydent Turcji od początku wojny w Strefie Gazy jednym z najgłośniejszych krytyków Izraela.

Porównanie do Husajna

- Jeśli jesteśmy silni, Izrael nie może zachowywać się w ten sposób wobec Palestyny. Tak jak interweniowaliśmy w Karabachu i Libii, możemy zrobić to samo im. Nie byłoby powodu, aby tego nie robić – powiedział Erdogan - Kto może zagwarantować, że ci, którzy dziś niszczą Gazę, jutro nie zwrócą uwagi na Anatolię? – dodał. - To nie jest poza naszym zasięgiem, musimy tylko być silni, by podjąć te kroki" - powiedział Erdogan podczas spotkania swojej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju.

Czytaj także:

"Erdogan idzie w ślady Saddama Husajna i grozi atakiem na Izrael. Powinien po prostu pamiętać, co się wówczas wydarzyło i jak to się skończyło" - napisał w mediach społecznościowych szef izraelskiej dyplomacji Israel Kac w odpowiedzi na oświadczenie prezydenta Turcji.

REKLAMA

Saddam Husajn był długoletnim dyktatorskim prezydentem Iraku, który w czasie I wojny w Zatoce Perskiej bombardował terytorium Izraela. Po amerykańskiej inwazji w 2003 r. został schwytany, osądzony za zbrodnie przeciwko własnym obywatelom i stracony.

Zaangażowanie Turcji


Turcja jest sojusznikiem Azerbejdżanu, który w 2020 r. stoczył zwycięską wojnę z separatystycznym ormiańskim Górskim Karabachem i w 2023 r. ostatecznie przejął kontrolę nad tym terytorium. Azerbejdżan otrzymywał od Turcji drony wojskowe.

Ankara wspierała również, m.in. poprzez wysyłanie doradców wojskowych, jedną ze stron zakończonej w 2020 r. wojny domowej w Libii, gdzie pomogła uznanemu przez ONZ Rządowi Porozumienia Narodowego (GNA) w Trypolisie odeprzeć ofensywę wojsk watażki Chalify Haftara wspieranego przez najemników rosyjskich.

Stosunki Izraela i Turcji uległy gwałtownemu pogorszeniu po zaostrzenia konfliktu palestyńsko-izraelskiego na początku października 2023 roku. W odpowiedzi na oskarżenie Izraela o zbrodnie wojenne izraelskie MSZ odwołało z Ankary część swoich dyplomatów. Turcja wezwała do kraju na konsultacje swojego ambasadora w Tel-Awiwie.

REKLAMA

PAP/łp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej