Paralotniarz runął na plażę koło Ustki. Policja poszukuje świadków zdarzenia
Policja bada przyczyny zdarzenia, do którego doszło niedaleko Ustki. Mężczyzna, który leciał paralotnią, runął na ziemię. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR, by udzielić mu pomocy.
2024-08-01, 19:57
Paralotniarz spadł na plażę w Poddąbiu w woj. pomorskim. 50-letniemu mężczyźnie pomocy udzieliła straż pożarna oraz Brzegowa Stacja Ratownictwa z Ustki. Do zdarzenia doszło w czwartek rano.
Starszy aspirant Kamila Koszałka z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku przekazała Radiu Koszalin, że nie ustalono przyczyny wypadku. Policja poszukuje świadków zdarzenia.
Czytaj także:
- Auto za blisko 2 miliony złotych rozbite. Za kierownicą znany artysta
- Chcieli pomóc dziecku, nie wypłynęli. Dramat na Jeziorze Mikołajskim
Poszkodowany ma złamaną nogę i uraz głowy. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał mężczyznę do Wojewódzkiego Szpitala specjalistycznego w Słupsku.
REKLAMA
Przyczyny wypadku ustala policja i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
IAR/Radio Koszalin/WP/łp
REKLAMA