Tragedia pod Koszalinem. Nie żyją dwie osoby, ranne dzieci

2024-08-03, 19:20

Tragedia pod Koszalinem. Nie żyją dwie osoby, ranne dzieci
Poszkodowani zostali śmigłowcami przetransportowani do szpitala. Foto: Grabowski Foto

Siedem osób trafiło do szpitala, a dwie zginęły w wypadku, do którego doszło w sobotę na drodze ekspresowej S6 pod Koszalinem. Kierowca mazdy próbował zawrócić i zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo jeepem.

Do wypadku doszło po godzinie 14 na drodze S6 niedaleko Koszalina. Z informacji podanych przez straż pożarną wynika, że samochodami podróżowało łącznie dziewięć osób. - Doszło do czołowego zderzenia. Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu, a siedem zostało rannych. Wśród poszkodowanych jest czworo dzieci - powiedział tvp.info mł. bryg. Tomasz Kubiak (Komenda Wojewódzkiej PSP w Szczecinie).

Dwie osoby podróżujące mazdą - kierowca i pasażerka - zginęły na miejscu. W samochodzie znajdowało się również dwoje dzieci w wieku 6 i 14 lat, które zostały przetransportowane do koszalińskiego szpitala z obrażeniami ciała. Pięć osób podróżujących jeepem (w tym dwoje niepełnoletnich) zostało przetransportowanych do szpitala z niegroźnymi ogólnymi obrażeniami ciała. W czasie transportu wszyscy byli przytomni.

Kierowca mazdy nieprzepisowo zawrócił

Z ustaleń koszalińskiej policji wynika, że za wypadek odpowiada prawdopodobnie kierowca mazdy. - Kierujący mazdą, włączając się do ruchu na drodze S6, wykonał nagle manewr zawracania i uderzył czołowo w prawidłowo jadącego jeepa.

REKLAMA

Na miejscu działały cztery zastępy straży pożarnej, cztery zespoły ratownictwa medycznego oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Wszystkie osoby poszkodowane trafiły do szpitala.

Czytaj także:

Prokuratura Rejonowa w Koszalinie bada, dlaczego kierowca mazdy zdecydował się na wykonanie manewru zawracania. Jak podkreśliła rzeczniczka miejskiej komendy, wszystkie oznakowania na drodze były czytelne.

tvp.info/tvn24.pl/polsatnews/mp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej