Pożar składowiska odpadów w Dąbrowie Górniczej. Służby zabrały głos
W Dąbrowie Górniczej wybuchł pożar składowiska odpadów. Ogień objął około 150 metrów kwadratowych. - Został już opanowany, trwa jego dogaszanie - mówi portalowi polskieradio24.pl st. kpt. Radosław Rzepecki, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Dąbrowie Górniczej. Dodaje, że odpady nie były niebezpieczne. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał.
Łukasz Lubański
2024-08-10, 17:15
Pożar składowiska, mieszczącego się nieopodal dawnej Kopalni Węgla Kamiennego Paryż, wybuchł w sobotę po południu. - Jest to teren nieużytkowany. Ogień objął zwoje przypominające celulozę albo wełnę. To są pozostałości po prowadzonej działalności na tym terenie - wyjaśnia st. kpt. Radosław Rzepecki.
- Belki były ułożone jedna na drugiej. Miejscami były zgromadzone na wysokości kilku metrów - obrazuje sytuację strażak.
Pożar składowiska odpadów. "Nie stanowi zagrożenia"
Oficer prasowy podkreśla, że odpady "nie były niebezpieczne" i pożar nie stanowi zagrożenia dla okolicznych mieszkańców.
- Składowiska odpadów. Jakie warunki muszą spełniać?
- Pod 112 nie w tym przypadku. "Strażacy ratują życie, a nie wykonują usługę"
- Nie zwolnił nikogo po pożarze. Producent paluszków "Beskidzkich" znów nabiera rozpędu
Zwraca też uwagę, że po otrzymaniu zgłoszenia, na miejscu błyskawicznie pojawili się strażacy zarówno z Dąbrowy Górniczej, jak i z Będzina, jako że "na początku były wątpliwości, czyj to jest teren", a do tego strażacy z okolicznej OSP.
Łukasz Lubański / polskieradio24.pl
REKLAMA