Były minister broni wyższego wieku emerytalnego. "To była miara odpowiedzialności za przyszłość Polski"

2024-08-13, 18:46

- Ojcowie III RP reformowali państwo, podejmowali trudne w społecznym odbiorze decyzje. Natomiast nasi następcy odcinają od tego kupony. Jednocześnie dezawuują potrzebę przeprowadzonych reform i ich ojców. To jest bolesne - mówił w Polskim Radiu 24 były minister gospodarki Janusz Steinhoff.

W rozmowie z "Onet Rano" ministra ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz podkreśliła, że temat podwyższania wieku emerytalnego jest dla rządu "zamknięty". Przypomniała też, że Platforma Obywatelska i PSL, po formalnym podwyższeniu wieku emerytalnego w 2012 r., otrzymały "czerwoną kartkę" od wyborców.

Gość Polskiego Radia 24 zauważył w tym kontekście, że Polacy żyją coraz dłużej. - Brak jest jakiejkolwiek koncepcji uzdrowienia systemu. To rząd Jerzego Buzka zreformował system emerytalny. Zakładaliśmy również, że w przyszłości konieczne będzie podwyższenie wieku emerytalnego, wprowadziliśmy też powszechność systemu. W Polsce mamy najniższy, średni wiek emerytalny. Wiele grup zawodowych posiada w tym względzie szczególne uprawnienia: sędziowie, prokuratorzy, górnicy, nawet strażnicy sejmowi są traktowani jak służby mundurowe - wyliczał Janusz Stenhoff.

Posłuchaj

Janusz Steinhoff gościem Przemysława Szubartowicza (Rozmowa Polskiego Radia 24) 14:12
+
Dodaj do playlisty

- Rząd Donalda Tuska przewłaszczył OFE na poziomie 150 mld złotych, ale uporządkował system emerytalny. Podniesiono wiek emerytalny, ale nie radykalnie, stopniowo. To było konieczne. To była miara odpowiedzialności tamtego rządu i Donalda Tuska za przyszłość Polski - dodał.

Cztery reformy Buzka 

Janusz Steinhoff był ministrem gospodarki w rządzie Jerzego Buzka (1997-2001), który wprowadził cztery reformy: oświatową, emerytalną, administracyjną i zdrowotną. - Mieliśmy świadomość, że być może na ołtarzu tych reform przyjdzie nam położyć polityczne głowy. Doszliśmy jednak do wniosku, że trzeba je przeprowadzić, że Polska tego potrzebuje - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.

REKLAMA

Jego zdaniem Polska znajduje się w najlepszym okresie swojej historii. - Nigdy nie mieliśmy takich wskaźników gospodarczych i tak niewielkiego dystansu do krajów wysoko uprzemysłowionych. Przed wojną PKB wynosiło w Polsce 20 proc. poziomu USA. Po 40 latach PRL było niewiele wyższe, bo 23 proc. Dziś wynosi prawie 60 proc. To pokazuje skalę zmian gospodarczych. Ojcowie III RP reformowali państwo, podejmowali trudne w społecznym odbiorze decyzje. Natomiast nasi następcy odcinają od tego kupony. Jednocześnie dezawuują potrzebę przeprowadzonych reform i ich ojców. To jest bolesne - stwierdził Steinhoff.        

Od 1 października 2017 r. wiek emerytalny wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Rząd Donalda Tuska zdecydował w 2012 roku o podniesieniu wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do 67.  

***

Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24

Prowadzący: Przemysław Szubartowicz

REKLAMA

Gość: Janusz Steinhoff

Data emisji: 13.08.2024

Godzina emisji: 17.33

PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej