Liga Konferencji. Goncalo Feio zostanie zawieszony? UEFA bada sprawę

2024-08-16, 21:02

Liga Konferencji. Goncalo Feio zostanie zawieszony? UEFA bada sprawę
Goncalo Feio zostanie zawieszony za skandaliczne zachowanie?. Foto: PAP/Leszek Szymański

Obraźliwe gesty Goncalo Feio z czwartkowego meczu Ligi Konferencji przeciwko Broendby nie przeszły bez echa. Duńskie redakcje otrzymały pisemne potwierdzenie od UEFA, że zostanie przeprowadzone postępowanie w sprawie trenera Legii.

We wszystkich duńskich gazetach w piątek opublikowane zostały zdjęcia Feio, który pokazuje środkowe palce obu dłoni w kierunku trybuny gości, a klipy wideo jeszcze „bras d’honneur” czyli tzw. gest Kozakiewicza.

- Takie zachowanie jest niespotykane i niesłychane i po raz pierwszy w mojej karierze z czymś takim się spotkałem. Byłem zszokowany - powiedział trener Broendby Jesper Soerensen na łamach „Ekstrabladet”.

– Trener Legii podszedł do naszej ławki rezerwowych. Kaszlnął i zaczął mówić, że możemy wracać do domu – mówił tuż po meczu szkoleniowiec, cytowany przez TVP Sport. 

Legia wygrała przed tygodniem w Kopenhadze 3:2, a w czwartkowym rewanżu zremisowała 1:1 i w efekcie awansowała do dalszej gry.

Redakcje serwisów ”Bold” i ”Tipsbladet” oraz dziennika ”Ekstrabladet” skontaktowały się w tej sprawie z UEFA i otrzymały pisemne potwierdzenia o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego.

– Mam przypiętą łatkę, łatwo jest ze mną "jechać". Szkoda, że nikt nie zauważył, że już w Danii gospodarze nas prowokowali, naskakiwali na nas. Może to jest problem. Istnieją kompleksy i musimy z nimi walczyć. Nie jesteśmy od nikogo gorsi. Proszę mi wierzyć, że zachowujemy klasę, gdy się nas szanuje. Kiedy jest inaczej, to mamy to akceptować? Niektórzy płaczą, bo odpadli. Dążymy do tego, co Broendby robi z piłką, ale łatwo jest teraz kierować uwagę na coś innego – odpowiedział Feio.

– To Broendby zaczęło się zachowywać prowokacyjnie. Teraz będę najgorszy, zrobi się ze mnie czarny charakter i ciągle będzie o tym dyskutowało. Idziesz ulicą, ktoś się atakuje i nie bronisz się? Mogą tu przyjechać Real Madryt, Manchester City, ktokolwiek… Nie pozwolimy na brak szacunku wobec nas. Nie będę przepraszał, że istnieję. Jeśli ktoś źle traktuje Legię, to mogę wystawić za to życie. Będę to robił, bo o Legię walczy się do śmierci – dodał Portugalczyk.

REKLAMA

Kolejnym rywalem Legii będzie Drita Gnjilane z Kosowa.

Czytaj także:

kp/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej