Katarzyna Niewiadoma wygrała Tour de France. Pierwszy trener Polki: ona wszystkich przerastała

2024-08-19, 15:59

Katarzyna Niewiadoma wygrała Tour de France. Pierwszy trener Polki: ona wszystkich przerastała
Katarzyna Niewiadoma wygrała Tour de France Femmes 2024. Foto: MOURAD ALLILI/SIPA/SIPA/East News

Katarzyna Niewiadoma zwyciężyła w prestiżowym wyścigu Tour de France. - Jej kariera potoczyła się błyskawicznie, bo ona wszystkich przerastała. Jako juniorka była lepsza od seniorek - podkreślił Zbigniew Klęk, trener pracujący w WLKS Krakus Swoszowice, w którym zawodniczka rozpoczynała swoją kolarską karierę.

Niewiadoma wyszarpała zwycięstwo w TdF. "Widać było u niej taką sportową złość"

Ostatni etap TdF do Alpe d'Huez wygrała jej najgroźniejsza rywalka Holenderka Demi Vollering, wyprzedzając czwartą na mecie Polkę o minutę i jedną sekundę. Niewiadoma utrzymała jednak w klasyfikacji generalnej przewagę czterech sekund i zwyciężyła w całym wyścigu.

- Wiadomo, jakie znaczenie ma w kolarstwie zwycięstwo w Tour de France. To był jest trzeci start w tej imprezie i w końcu udało się jej wygrać. Można powiedzieć, że do trzech razy sztuka. Widać było u niej taką sportową złość po igrzyskach, do których znakomicie się przygotowała, ale nie udało się zdobyć medalu. Tutaj już pokazała klasę. W trakcie ostatniego etapu adrenalina była ogromna. Akurat wracaliśmy z zawodnikami z wyścigu w Dzierżoniowie. Wierzyłem, że się uda, bo znam charakter Kasi i wiedziałem, że jak nie przytrafi się jakaś kraksa, to udowodni wszystkim, że jest topową zawodniczką - nie miał wątpliwości Klęk.

Zaczęła w wieku 14 lat. "Ona wszystkich przerastała"

Pochodząca z Ochotnicy Górnej na Podhalu Niewiadoma w wieku 14 lat rozpoczęła regularne treningi w Krakusie.

- W Ochotnicy mieszka były kolarz Józef Olchawa i on przekazał informację, że jest tam taka dziewczyna, która jeździ - jak on to mówił - z "dziadkami" i my łapiemy zadyszkę, a ona nie. Zainteresowałem się i tak to się zaczęło. Pierwszy medal zrobiła natychmiast. Była druga w Olimpiadzie Młodzieży, która akurat odbywała się w Małopolsce. Jej kariera potoczyła się błyskawicznie, bo ona wszystkich przerastała. Jako juniorka była lepsza od seniorek. Potem przeniosła się do Holandii, gdzie dołączyła do jednego z najbardziej znanych zespołów Rabobank, choć cały czas jej czegoś brakowało, aby odnieść tak prestiżowy triumf. W niedziele już nic jej nie zbrakło, nawet tych czterech - podkreślił Klęk, nawiązując do czterosekundowej przewagi nad drugą w klasyfikacji generalnej Demi Vollering z Holandii.

REKLAMA

Paryski pech nie zniechęcił Polki. Kolejnym przystankiem MŚ

Niewiadoma, reprezentująca od 2018 roku niemiecko-amerykańską grupę Canyon-SRAM Racing, ma za sobą udany sezon. W kwietniu wygrała jeden z najbardziej prestiżowych wyścigów klasycznych - Strzałę Walońską. Na igrzyskach w Paryżu finiszowała na ósmym miejscu, ale miała tam pecha, bo w pewnym momencie kraksa w peletonie oddzieliła ją od czołówki. Przed nią jeszcze start w mistrzostwach świata w Szwajcarii.

- Liczę, że jak się tam wszystko dobrze ułoży, to też będą powody do radości. Mam nadzieję, że kolarstwo nadal będzie ją cieszyło i dotrwa do kolejnych igrzysk. W końcu musi zrealizować swój cel i sięgnąć po olimpijski medal. Życzę jej tego - powiedział Klęk, który już ponad 40 lat szkoli młodzież w dzielnicowym, krakowskim klubie.

Krakus Swoszowice to kuźnia kolarskich talentów. Tutaj swoją znakomitą karierę zaczynał także Rafał Majka, brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Rio De Janeiro w 2016 roku. Klęk ma nadzieję, że uda się mu jeszcze odkryć i wychować podobne talenty, ale zwraca też uwagę na codzienne problemy, z jakimi zmagają się podobne kluby.

- Młodzieży u nas nie brakuje, ale od dłuższego czasu są problemy finansowe. Mówi się dużo o występach zawodników na igrzyskach, a najważniejsze, aby zejść w dół i stworzyć odpowiednie warunki do tego, aby na górę wyjechał potem ktoś taki jak Kasia Niewiadoma czy Rafał Majka. Takie sukcesy, jak ten Kasi są na pewno bardzo dużym bodźcem dla młodzieży - podsumował Klęk.

REKLAMA


Posłuchaj

- Walczyła jak lwica o te 4 sekundy i wygrała Tour de France - powiedziała Polskiemu Radiu Czesław Lang. 0:38
+
Dodaj do playlisty

 

Wyniki 8. etapu, Le Grand-Bornand et L'Alpe-d'Huez (149,9 km):

1. Demi Vollering (Holandia/SD Worx) - 4:34.14
2. Pauliena Rooijakkers (Holandia/Fenix-Deceunick) strata 4 s
3. Evita Muzic (Francja/FDJ-Suez) 1.01
4. Katarzyna Niewiadoma (Polska/Canyon-SRAM) 1.01
5. Gaia Realini (Włochy/Lidl-Trek) 1.31
6. Cedrine Kerbaol (Francja/Ceratizit-WNT) 3.15
...
77. Karolina Kumięga (Polska/UAE Team ADQ) 39.15
98. Agnieszka Skalniak-Sójka (Polska/Canyon-SRAM) 45.27

Końcowa klasyfikacja generalna:

1. Katarzyna Niewiadoma (Polska/Canyon-SRAM) - 24:36.07
2. Demi Vollering (Holandia/SD Worx) strata 4 s
3. Pauliena Rooijakkers (Holandia/Fenix-Deceunick) 10
4. Evita Muzic (Francja/FDJ-Suez) 1.21
5. Gaia Realini (Włochy/Lidl-Trek) 2.19
6. Cedrine Kerbaol (Francja/Ceratizit-WNT) 2.51
...
80. Karolina Kumięga (Polska/UAE Team ADQ) 1:22.36
87. Agnieszka Skalniak-Sójka (Polska/Canyon-SRAM) 1:34.01


Czesław Lang: wielki sukces, Kasię pamiętamy jako dziecko

Czytaj także:

JK/PAP/IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej