Piotr Serafin dla Polskiego Radia: priorytetem budżetu UE powinna być obronność
Jednym z priorytetów nowego, unijnego budżetu po 2027 roku powinna być obronność, ale musi być gwarantowane też wsparcie dla regionów i Polska ma argumenty, by pozostać beneficjentem europejskich funduszy - podkreślił Piotr Serafin, kandydat na komisarza do spraw budżetu w rozmowie z korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką.
2024-08-25, 19:16
Jeśli tę kandydaturę zaakceptuje przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, a potem Europarlament, to właśnie Piotr Serafin będzie pracował nad projektem nowego budżetu.
- To będzie niewątpliwie najważniejsze zadanie. Negocjacje budżetowe są o tyle istotne, że one będą decydowały o priorytetach wydatków europejskich. Wiemy od co najmniej dwóch lat, że priorytetem, który do tej pory był niedoceniany w Europie, jest kwestia obronności i wydaje mi się, że to będzie jeden z przewodnich motywów kolejnych wieloletnich ram finansowych - tłumaczył kandydat na unijnego komisarza.
Polska może jeszcze sporo wynegocjować
Nowy budżet będzie też istotny dla krajów takich jak Polska. Kilka lat temu, kiedy negocjowany był ten obecny, mówiło się, że w kolejnym Polska może być już płatnikiem netto, to znaczy więcej wpłacać niż otrzymywać z unijnej kasy. Piotr Serafin zaznaczył, że Polska wciąż ma do nadrobienia zaległości rozwojowe i będzie miała argumenty w negocjacjach budżetowych.
- Parę lat temu, kiedy była składana propozycja ostatniego budżetu unijnego, wciąż obowiązującego, rzeczywiście środki dla Polski w ramach polityki spójności zostały dosyć radykalnie ograniczone. Porównując to z rekordowym budżetem Janusza Lewandowskiego, tych środków dla Polski jest obecnie o jakąś jedną czwartą mniej - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
Posłuchaj
Jak zauważył Piotr Serafin, to po części odzwierciedlenie faktu, że Polska się dosyć dynamicznie od 2004 roku rozwija. Ale w dalszym ciągu, co wskazują dane makroekonomiczne, Polska ma dużo do nadrobienia. - Wciąż jesteśmy poniżej europejskiej średniej - stwierdził, wyrażając przekonanie, że budżet europejski nadal będzie wspierać politykę regionalną. - Nie tylko na poziomie państw członkowskich takich jak Polska, nadrabiających zaległości rozwojowe, ale w całej Europie. Unia Europejska jest partnerem regionów i to się nie powinno zmienić. Sądzę, że te rozwiązania wzmacniają projekt europejski i tego poglądu będę bronił także w ramach Komisji Europejskiej - zapowiedział polski kandydat na komisarza.
"Co najmniej kilka scenariuszy"
Rozkręcanie produkcji zbrojeniowej w Europie będzie jednym z kluczowych zadań nowej Komisji, która rozpocznie pracę jesienią i ma to znaleźć odzwierciedlanie w nowym budżecie. Ale - jak zauważył Piotr Serafin - nie można czekać na 2028 rok, tylko trzeba szukać pieniędzy teraz. Skąd je wziąć? - Nie mam precyzyjnej odpowiedzi na to pytanie. Scenariuszy jest co najmniej kilka. Każdy z nich oczywiście wymaga zgody państw członkowskich, ale myślę, że to będzie w najbliższych kilku miesiącach jedno z najważniejszych zadań nowej Komisji. Być może trzeba w sposób kreatywny podejść do co najmniej kilku rozwiązań - dodał.
- "Przyspieszy działania pokojowe". Apel szefa dyplomacji UE w sprawie Ukrainy
- Kolejne wnioski o pieniądze z KPO. Ministra podała termin
Bez taryfy ulgowej dla Ukrainy
Pytając o wyzwania najbliższych lat, brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka wspomniała wojnę w Ukrainie rozpętaną przez Rosję i zapytała o negocjacje członkowskie Kijowa z Brukselą. - Mam nadzieję, że pierwsze owoce tych negocjacji ujrzymy już w trakcie polskiej prezydencji w 2025 roku. Nie ulega wątpliwości, że będzie to proces długi. Przy całej sympatii dla Ukrainy, trudno będzie zaproponować taryfę ulgową. Wszyscy kandydaci, w tym Ukraina, pomimo dramatycznej sytuacji, w której się dzisiaj znajduje, przystępując do Unii Europejskiej będzie musiała spełnić cały szereg wymogów - odpowiedział kandydat na komisarza.
Z nadzieją na silne więzi z USA
Pytany o wybory w USA Piotr Serafin powiedział, że obowiązkiem jest współpraca z tą amerykańską administracją, która zostanie wybrana i że ma nadzieję na utrzymanie silnych więzi transatlantyckich. - W obecnych czasach kraje wolnego świata, a do nich zaliczam państwa Unii Europejskiej, ale też Stany Zjednoczone, powinny trzymać się razem. Będę zawsze zabiegał o to, by utrzymać silne relacje transatlantyckie - dodał.
Piotr Serafin przyznał, że ze względu na zapowiedzi z kampanii wyborczej Donalda Trumpa Unia powinna przygotować się również na perturbacje, ale - jak zaznaczył - do listopada, czyli wyborów prezydenckich, pozostało jeszcze parę miesięcy.
IAR/Beata Płomecka
REKLAMA
REKLAMA