Spór o religię w szkołach. MEN odpowiada biskupom

2024-08-27, 20:59

Spór o religię w szkołach. MEN odpowiada biskupom
Rozporządzenie w sprawie organizacji religii w szkołach jest zgodne z prawem - uważa MEN. Foto: PAP/FR4ANCO SILVI

Rozporządzenie w sprawie organizacji nauki religii jest zgodne z prawem - informuje w komunikacie przesłanym Polskiemu Radiu Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją tego rozporządzenia złożyła pierwsza prezes Sądu Najwyższego. Sędzia Małgorzata Manowska przychyliła się tym samym do prośby episkopatu w tej sprawie.

W komunikacie MEN do sprawy odnosi się Katarzyna Lubnauer. "Rozporządzenie Ministra Edukacji w sprawie organizacji nauki religii w przedszkolach i szkołach publicznych jest zgodne z prawem i usprawni funkcjonowanie szkół i przedszkoli. Daje ono większą swobodę dyrektorom w organizacji planu zajęć i nie wprowadza żadnych nakazów, nie przewiduje rozwiązań, które nie byłyby już stosowane w przypadku innych przedmiotów" - pisze wiceministra edukacji.

"Nikt nie straci pracy"

Nowe przepisy dają dyrektorowi szkoły możliwość połączenia w grupę dzieci z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się mniej niż siedmioro uczniów. Uczniów szkoły podstawowej będzie można połączyć w grupę obejmującą klasy od pierwszej do trzeciej, następnie od czwartej do szóstej oraz siódmą i ósmą. Świeccy katecheci obawiają się, że przepisy przyczynią się do zwolnień.

W komunikacie MEN pisze, że w nadchodzącym roku szkolnym 2024/2025 rozporządzenie nie spowoduje ruchu kadrowego i "z 1 września nikt z jego powodu nie straci pracy". Jak wyjaśnia resort, rozwiązanie stosunku pracy z przyczyn organizacyjnych z nauczycielem szkoły, w której organizacji pracy przewidziano ferie, możliwe jest wyłącznie z końcem roku szkolnego i po uprzednim trzymiesięcznym wypowiedzeniu.

REKLAMA

MEN odpowiada Kościołowi: rozporządzenie jest zgodne z konkordatem

Kościół uważa, że rozporządzenie zawiera liczne wady prawne. Rzecznik episkopatu ksiądz Leszek Gęsiak wskazał między innymi, że nie było ono konsultowane ze związkami wyznaniowymi, co - zdaniem episkopatu - jest sprzeczne z polskim prawem.

MEN w komunikacie pisze, że rozporządzenie jest zgodne z konkordatem, "który ogólnie wskazuje, że szkoły oraz przedszkola prowadzone przez organy administracji państwowej i samorządowej organizują lekcje religii". "Konkordat w żadnym wypadku nie określa zasad organizacji tych lekcji" - można przeczytać w komunikacie resortu oświaty.

Ministerstwo pisze także, że projekt rozporządzenia był poddany konsultacjom, a w MEN odbyły się także rozmowy z przedstawicielami Konferencji Episkopatu Polski, Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych. Jak dodaje resort, uwzględniono część uwag zgłoszonych w czasie spotkań.

MEN pisze, że szkoły stosują podobne przepisy i łączą uczniów w grupy międzyklasowe czy międzyoddziałowe na innych przedmiotach. Dlatego, jak można przeczytać w komunikacie, nowe przepisy zwiększają możliwość organizowania planu zajęć tak, by był najkorzystniejszy dla wszystkich uczniów.

REKLAMA

Czytaj również:

dn/IAR/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej