Seria wybuchów w Charkowie. Nie żyje 14-latka, dziesiątki rannych

W wyniku rosyjskich nalotów na Charków zginęło co najmniej pięć osób, a 40 zostało rannych - informuje gubernator obwodu Oleg Sinegubow. Wśród ofiar jest m.in. 14-letnia dziewczyna, która przebywała na placu zabaw. Ukraińskie władze apelują do Zachodu o decyzje, które mogłyby zapobiec rosyjskim atakom.

2024-08-30, 18:31

Seria wybuchów w Charkowie. Nie żyje 14-latka, dziesiątki rannych
Na centrum Charkowa spadły kierowane bomby lotnicze. Zginęło co najmniej 5 osób. Atak był wymierzony z obiekty cywilne. Foto: facebook.com/zelenskyy.official

Rosjanie zaatakowali Charków - miasto w północno-wschodniej części Ukrainy - za pomocą bomb kierowanych. Mer miasta Ihor Terechow przekazał, że wojska Putina przeprowadziły naloty w pięciu różnych miejscach.

Rosjanie nie zaprzestają popełniania zbrodni wojennych

W centrum miasta uszkodzona została infrastruktura cywilna, a w dzielnicy przemysłowej częściowo zawalił się budynek mieszkalny. Nalot uszkodził również placówkę edukacyjną. W części Charkowa nie ma prądu.

Jedna z rosyjskich kierowanych bomb lotniczych trafiła w 12-piętrowy blok mieszkalny. Wśród ofiar śmiertelnych jest 14-letnie dziecko. Jak przekazały władze Charkowa, ofiar może być więcej. Na górnych piętrach budynku wciąż są ludzie.

Posłuchaj

Co najmniej 5 osób zginęło, a ponad 40 zostało rannych w wyniku ataku na Charków. Rosjanie zrzucili tam kierowane bomby lotnicze. Spadły one na centrum miasta. Ukraińskie władze apelują do Zachodu o decyzje, które mogłyby zapobiec rosyjskim atakom. O szczegółach Paweł Buszko (IAR) 0:50
+
Dodaj do playlisty

Władze obwodu charkowskiego przekazały, że 20 z 40 osób rannych jest w stanie ciężkim. Jednocześnie zaapelowały do mieszkańców o schronienie się.

REKLAMA

Ukraina chce używać zachodniej broni do rażenia celów w Rosji

Rosyjskie ataki na Charków skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślając, że naloty były wymierzone w cywilów i w ich domy. Prezydent Ukrainy opublikował nagranie z miejsca zdarzenia. Widać na nim zniszczony i płonący budynek.

- To uderzenie, do którego nie doszłoby, gdyby nasze siły mogły niszczyć rosyjskie samoloty wojskowe tam, gdzie się znajdują. Potrzebujemy zdecydowanych decyzji ze strony naszych partnerów, aby powstrzymać ten terror. To absolutnie słuszna potrzeba. Nie ma żadnego racjonalnego powodu, aby ograniczać obronę Ukrainy. Potrzebujemy zdolności dalekiego zasięgu. Potrzebujemy wdrożenia umów o obronie powietrznej dla Ukrainy. Tu chodzi o ratowanie życia - napisał prezydent Ukrainy w mediach społecznościowych.

Ukraina od długiego czasu apeluje o umożliwienie jej rażenia celów w Rosji za pomocą amerykańskich rakiet ATACMS i brytyjskich Storm Shadow.

Czytaj również:

IAR/Paweł Buszko/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej