Broda i tatuaże wśród żołnierzy? Duże zmiany w Wojsku Polskim
Od niedzieli polski żołnierz może nosić brodę o długości do trzech centymetrów, a także posiadać tatuaże na ramionach i przedramionach.
2024-09-01, 08:13
Krótki zarost "musi być zadbany i schludny, gwarantujący estetyczny wygląd żołnierza". "Nie może uniemożliwiać lub utrudniać wykonywania zadań służbowych" - przewidują zmiany w Regulaminie ogólnym żołnierza Wojska Polskiego.
"Występujący indywidualnie" żołnierz nie musi też już zakrywać ubraniem tatuaży ramion i przedramion. Wyjątkiem są tatuaże "wyrażające treści powszechnie uznawane za nieakceptowalne".
Jednocześnie wskazano, że żołnierz nie może nosić piercingu i tzw. tuneli w uszach. Zabronione są także tzw. skaryfikacje, czyli zdobienia i modyfikacje wykonane poprzez nacinanie, zdrapywanie, wypalanie czy inne uszkadzanie skóry w celu uzyskania określonego wzoru.
Koniec ze "sztywnymi i nieżyciowymi" zasadami
"Sztywne i nieżyciowe" zasady dotyczące zarostu i tatuaży to problem często wskazywany przez żołnierzy w rozmowach z pełnomocnikiem MON ds. warunków służby wojskowej Pawłem Mateńczukiem ps. Naval, byłym żołnierzem GROM.
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał, iż dotychczasowa zasada, że żołnierz mógł mieć zarost do 5 mm, ale potrzebował na to decyzji lekarza dermatologa, była "kompletnie bez sensu". Podkreślił też, że w większości armii na świecie żołnierze mogą mieć zarost.
Wyjaśniał też, że dotychczas żołnierze mogli mieć tatuaże, ale nie "na odkrytych częściach ciała". Mogło to odbierać komfort pracy żołnierzom, którzy podczas upałów nie mogli pracować w krótkich rękawach - mówił szef MON.
- Wielka defilada w Warszawie. Tysiące żołnierzy, setki sztuk nowoczesnego sprzętu [ZDJĘCIA]
- Polska potęgą militarną? Maraton umów dla wojska: Apache, Kleszcze, wyrzutnie do Patriotów
dn/PAP/wmkor
REKLAMA
REKLAMA