Kradł za dużo? Ważny rosyjski dowódca zatrzymany za "wyjątkowo duże łapówki"

O zatrzymaniu informują media, powołujące się na Komitet Śledczy. Sprawa dotyczy "łapówek o wyjątkowo dużym rozmiarze" - przekazano. Według śledczych Mumindżanow miał otrzymywać pieniądze za pomoc firmom w wygrywaniu kontraktów na dostarczenie umundurowania dla żołnierzy. Wartość tych kontraktów wyniosła 1,5 miliarda rubli.

Ustalono także, że wojskowy i jego bliscy posiadają liczne nieruchomości w Moskwie i Woroneżu. Ich wartość przekracza 120 milionów rubli. Bada się, czy zostały nabyte legalnie.

Resort czyszczony z ludzi Szojgu

Jest to kolejne już w ostatnich miesiącach zatrzymanie wysokiego rangą przedstawiciela struktur wojskowych. W większości przypadków wojskowi i ważni urzędnicy w resorcie obrony są oskarżani o korupcję. Według mediów celem czystek stali się ludzie z otoczenia byłego ministra obrony Siergieja Szojgu oraz generałowie, którzy "nie spełnili pokładanych w nich przez Kreml nadziei".

Przypomnijmy, że niedawno wszczęto sprawę karną przeciwko byłemu wiceministrowi obrony Pawłowi Popowowi. Ma to związek z budową militarnego parku tematycznego "Patriota" pod Moskwą.

• Zagadkowy zgon w rosyjskim MON. Nie żyje Magomed Chandajew
• List gończy za Szojgu i Gierasimowem. Chodzi o zbrodnie na Ukrainie

Defraudacje i nieprawidłowości

"Popow, który odpowiadał za rozwój, obsługę i działanie parku Patriota, wzbogacił się kosztem tego projektu" - oświadczył Komitet Śledczy. Zarzucono mu m.in., że wykorzystywał różne materiały z parku w swoim domu za miastem i zmuszał wykonawców do prowadzenia prac remontowo-budowlanych w swoich nieruchomościach.

Według komentarzy tzw. blogerów wojskowych, krytycznych wobec Szojgu, budowa parku była "osobistym projektem" byłego ministra obrony.

Przebywający od kwietnia w areszcie były wiceminister obrony Timur Iwanow, podejrzany o korupcję, miał osobiście nadzorować budowę tego obiektu.

5 sierpnia poinformowano o zatrzymaniu generała Władimira Szestierowa, wiceszefa głównego wydziału ds. rozwoju innowacji w ministerstwie obrony, oraz Wiaczesława Achmiedowa, dyrektora parku Patriota w Kubince pod Moskwą. Śledczy zarzucają im defraudację 40 mln rubli (ponad 470 tys. dolarów).

ms/PAP/wmkor