Kara dla PiS słuszna? Większość Polaków nie ma wątpliwości ws. decyzji PKW
56 procent badanych uważa, że Państwowa Komisja Wyborcza podjęła dobrą decyzję, odrzucając sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości z wyborów w 2023 roku - wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej".
2024-09-03, 09:01
Na pytanie, czy PKW słusznie odrzuciła sprawozdanie PiS i partia powinna utracić dotacje i subwencję na najbliższe trzy lata, odpowiedzi "zdecydowanie tak" udzieliło 39,1 proc. ankietowanych. 16,9 proc. uważa, że "raczej tak".
Na "nie" jest 36,7 proc. respondentów (19,9 proc. "zdecydowanie nie"). Zdania w sprawie nie ma 7,3 proc. osób.
PiS powinno stracić subwencję? Zaskakująca opinia części wyborców opozycji
Wśród wyborców obozu rządzącego niemal w ogóle nie ma krytyków uchwały Komisji. Z kolei zwolennicy opozycji (PiS i Konfederacji), choć w większości deklarują niezadowolenie z działania PKW, to jednak 16,5 proc. z nich uważa, że Prawo i Sprawiedliwość powinno utracić środki.
Posłuchaj
"Rzeczpospolita" przypomina, że odrzucenie przez PKW sprawozdania finansowego oznacza, że partia Jarosława Kaczyńskiego straci 10 milionów złotych z dotacji (zamiast 38 otrzyma 28 milionów). A jeśli zakwestionowane zostanie także roczne sprawozdanie ugrupowania (decyzja zapadnie za kilka tygodni), utraci ono subwencję.
REKLAMA
Prawo i Sprawiedliwość apeluje o wsparcie
Padł już apel polityków PiS do wyborców, aby wesprzeć ugrupowanie finansowo. Prezes Jarosław Kaczyński zachęcał, aby tworzyć "stałe, nawet skromne" wpłaty, na przykład w comiesięcznym wymiarze.
- Chodzi o to, żeby osób, które nas wspierają, było dużo, bo tych, którzy mogą wpłacić dużo, jest stosunkowo niewiele. Natomiast tych, którzy mogą wpłacić bez jakiegoś uszczerbku dla siebie sumy typu 20-30 zł, jest sporo - mówił.
Posłuchaj
Trela chce pójść dalej, Błaszczak mówi o podwójnych standardach
Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej dzieli polityków. Tomasz Trela z Lewicy mówił w Programie 1 Polskiego Radia, że gdyby był "członkiem Państwowej Komisji Wyborczej, namawiałbym i zachęcał, żeby pójść dalej". W jego opinii "nielegalnych wydatków było zdecydowanie więcej niż 3,6 miliona złotych".
REKLAMA
Właśnie na taką kwotę zakwestionowano wydatki partii Jarosława Kaczyńskiego podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej.
- Sami sobie zgotowali ten los, działali nielegalnie - komentował Trela.
Były minister w rządzie Zjednoczonej Prawicy Mariusz Błaszczak mówił o uchwale "partyjnej komisji wyborczej". Jego zdaniem PKW stosowała "podwójne standardy".
- Gdyby jedną miarą PKW analizowała sprawozdania, to musiałaby odrzucić sprawozdanie PO, choćby ze względu na Campus Polska, który odbywał się w czasie kampanii wyborczej - ocenił szef klubu PiS.
REKLAMA
ms/PAP, IAR, "Rzeczpospolita"/wmkor
REKLAMA