Ucieczka jak w kiepskiej komedii. Kierowca był wyjątkowo bezczelny
O niecodziennej interwencji poinformowali policjanci z Ciechanowa. Pijany kierowca skody na widok oznakowanego pojazdu próbował się ukryć w cudzym domu. Schował się w łóżku, pod kocem. Nie poddał się, gdy jego plan spalił na panewce - złamał prawo kolejny raz. 39-latek odpowie przed sądem.
2024-09-05, 15:03
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ale dopiero dzisiaj wyszło ono na jaw. Na komendę w Ciechanowie wpłynęło zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, poruszającym się skodą w kierunku Nużewa (powiat ciechanowski). Patrol namierzył 39-latka, ale pijany kierowca nie zamierzał oddać się w ręce funkcjonariuszy. Na widok mundurowych wjechał na teren cudzej posesji. Następnie wszedł do domu i schował się w łóżku pod kocem.
Brawurowa ucieczka nie umknęła uwadze stróżów prawa. Zatrzymali mężczyznę. Ten jednak dalej nie dawał za wygraną. Podjął bowiem kolejną próbę przechytrzenia policjantów, podając dane swojego brata. Funkcjonariusze nie dali się nabrać.
Kierowca miał 1,5 promila we krwi. Grozi mu więzienie
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, okazało się, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy. Razem z nim podróżowało troje pasażerów.
39-latek został aresztowany. Usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, jazdy bez uprawnień oraz podania fałszywych danych. Grozi mu kara do trzech lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów przez co najmniej trzy lata, a także wysoka kara grzywny.
REKLAMA
Policja apeluje, aby w razie wiedzy o tym, że ktoś po spożyciu alkoholu wsiadł za kierownicę, niezwłocznie zadzwonić pod numer 112. "W ten sposób możesz zapobiec tragedii na drodze" - podkreślono w komunikacie.
- Chwile grozy na przejściu w Radomiu. Nastolatki cudem uniknęły śmierci
- Policjanci przerwali szaleńczą jazdę. Gnał w terenie zabudowanym ponad 200 km/h
- Kamera zarejestrowała "wyczyny" kierowcy autobusu. Poniósł konsekwencje
łl/polskieradio24.pl
REKLAMA