Nadchodzi rewolucja w Sądzie Najwyższym. Jest przeciek

W piątek Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawi główne założenia reformy Sądu Najwyższego i plan na uregulowanie statusu tzw. neosędziów - podaje "Rzeczpospolita".

2024-09-06, 12:51

Nadchodzi rewolucja w Sądzie Najwyższym. Jest przeciek
Rząd planuje reformę sądownictwa. Foto: East News/Jacek Dominski

Z ustaleń gazety wynika, że rząd ma m.in. zaproponować usunięcie dwóch nowych izb Sądu Najwyższego. Ministerstwo chce też doprowadzić do likwidacji skargi nadzwyczajnej. Ponownie z kolei ma być przeprowadzonych ponad 1000 konkursów sędziowskich.

Zmiany mają zostać ogłoszone podczas konferencji prasowej w piątek około południa. "Rzeczpospolita" zwraca jednak uwagę, że jest mało prawdopodobne, iż podpis pod tymi zmianami złoży prezydent Andrzej Duda.

Bodnar o "kompleksowym i szczegółowym" rozwiązaniu

Głos ws. przygotowywanych zmian zabrał wcześniej minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Jak wskazał, pisane obecnie ustawy będą "bardzo kompleksowym i szczegółowym rozwiązaniem".

- Wszystko będzie przygotowane w taki sposób, aby ustawy, mam nadzieję, zostały przyjęte oraz [były] gotowe do podpisu prezydenta, który chce współpracować w kontekście rozwiązywania problemu praworządności w Polsce - oświadczył Bodnar w rozmowie z TOK FM w poniedziałek.

REKLAMA

Na uwagę, że pojawiają się głosy, iż zmiany w sądownictwie idą zbyt wolno, szef MS zaznaczył, że odwołanych ze stanowiska zostało już ok. 80 prezesów sądów. - Po drugie, właśnie we wrześniu będą pierwsze sprawy przed SN dotyczące uchylenia immunitetu sędziów, którzy byli zaangażowani w aferę hejterską - mówił. Dodał, że Prokuratura Krajowa prowadzi bardzo zaawansowane postępowania oraz że "ad hoc udało się zablokować cały szereg tych potężnych, poważnych, można powiedzieć politycznych, spraw dyscyplinarnych w stosunku do sędziów".

Czytaj także: 

rp.pl, IAR/RO/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej