Liga Narodów. Kevin De Bruyne o napiętym kalendarzu piłkarzy: wygląda na to, że pieniądze mówią głośniej niż zawodnicy
Kevin De Bruyne nie ukrywa obaw z powodu coraz bardziej napiętego kalendarza w europejskim i światowym futbolu. - Wygląda na to, że pieniądze mówią głośniej niż zawodnicy - przyznał.
2024-09-07, 08:36
Coraz więcej meczów, coraz mniej czasu na odpoczynek
Faza zasadnicza trzech europejskich rozgrywek klubowych UEFA - Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji - została od tego sezonu zreformowana i powiększona do 36 drużyn. Natomiast międzynarodowa federacja FIFA rozszerzyła klubowe mistrzostw świata z siedmiu do 32 drużyn - pierwsza edycja w takiej formule odbędzie się w czerwcu przyszłego roku w Stanach Zjednoczonych.
De Bruyne, kapitan reprezentacji Belgii, wyraził obawy dotyczące wpływu napiętego kalendarza na zdrowie i występy zawodników.
- Prawdziwy problem pojawi się po klubowych mistrzostwach świata - powiedział dziennikarzom przy okazji piątkowego meczu Ligi Narodów z Izraelem.
- Wiemy, że między finałem KMŚ a pierwszym meczem Premier League miną tylko trzy tygodnie. Mamy więc trzy tygodnie na odpoczynek i przygotowanie się do kolejnych 80 meczów - dodał znakomity belgijski pomocnik.
REKLAMA
"Wygląda na to, że pieniądze mówią głośniej niż zawodnicy"
W lipcu światowy związek zawodowy piłkarzy FIFPro poinformował, że składa skargę do unijnych organów antymonopolowych w sprawie międzynarodowego kalendarza meczów FIFA.
Europejskie związki członkowskie FIFPro rozpoczęły natomiast działania prawne przeciwko FIFA w związku z rozszerzeniem klubowych MŚ.
Według opublikowanego w czwartek raportu FIFPro, niektórzy piłkarze mają zaledwie 12 procent roku na odpoczynek, czyli mniej niż jeden dzień tygodniowo.
- Być może w tym roku wszystko będzie w porządku, ale przyszły może być problematyczny. Stowarzyszenie Piłkarzy Zawodowych w Anglii i inne stowarzyszenia piłkarzy próbowały znaleźć rozwiązania - powiedział 33-letni De Bruyne.
REKLAMA
- Problem polega na tym, że UEFA i FIFA wciąż dodają kolejne mecze, a my możemy zgłaszać obawy, ale nie znaleziono żadnych rozwiązań. Wygląda na to, że pieniądze mówią głośniej niż zawodnicy - dodał.
- Liga Narodów. Francja - Włochy. Zaskoczenie na Parc des Princes. Gol w pierwszej minucie na nic
- Liga Narodów. Osłabienie Polaków przed meczem z Chorwacją. Pech Adama Buksy
- Liga Narodów. Chorwaci z porażką, ale zadowoleni ze stylu. "W końcu zagrali ekscytująco"
red/PAP
REKLAMA