PGE Ekstraliga. Duża niespodzianka w Toruniu. Apator bliżej finału!

Żużlowcy KS Apatora Toruń pokonali na swoim torze broniący mistrzowskiego tytułu Orlen Oil Motor Lublin 51:39 w pierwszym meczu półfinałowym PGE Ekstraligi.

2024-09-08, 18:49

PGE Ekstraliga. Duża niespodzianka w Toruniu. Apator bliżej finału!
Zawodnik Apatora Toruń Patryk Dudek (kask czerwony) i Paweł Przedpełski (niebieski) oraz Dominik Kubera (żółty) i Fredrik Lindgren (biały) z Orlen Oil Motoru Lublin podczas pierwszego meczu półfinałowego żużlowej Ekstraligi. Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Apator sprawił w pierwszym spotkaniu półfinałowym dużą niespodziankę, jeżeli nie sensację, bo faworytem rywalizacji był bez wątpienia zespół z Lublina.

Mecz długo był wyrównany

Od początku niedzielnego meczu rozgrywka na Motoarenie była jednak bardzo wyrównana. Po ośmiu wyścigach był remis, ale w dziewiątym świetnie spisująca się para "Aniołów" Robert Lambert - Patryk Dudek wygrała 5:1 i kibice w Toruniu mieli nadzieję, że jest to moment przełomowy tego spotkania.

Pomimo słabości juniorów zespół z Torunia korzystał cały mecz z powrotu Emila Sajfutdinowa, którego brakowało w ćwierćfinale, i świetnej postawy duetu Lambert-Dudek. Do tego konfrontację w grodzie Kopernika słabo zaczął Bartosz Zmarzlik, który na początku zaliczył dwie "jedynki".

Bieg 10. i 11. jednak wygrali goście i na tablicy wyników znów był remis 33:33. W wyścigu numer 12 było 3:3, więc o wszystkim miały zdecydować trzy ostatnie wyścigi, w których gospodarze mogli już jechać czwórką zawodników punktujących: Sajfutdinowem, Dudkiem, Lambertem i Przedpełskim.

Kapitalny finisz Apatora

O tym, że Toruń chce nie tylko wygrać ten mecz, ale zdobyć także zaliczkę przed rewanżem świadczył bieg nr 13. Para Sajfutdinow-Lambert pokonała w znakomitym stylu mistrza świata i lidera klasyfikacji Grand Prix Zmarzlika oraz drugiego w tym cyklu Szweda Fredrika Lindgrena 5:1 i zrobiło się 41:37.

W pierwszym biegu nominowanym Dudek z Przedpełskim pokonali 5:1 Lindgrena oraz Wiktora Przyjemskiego. Na tablicy wyników zrobiło się 46:38, a torunianie byli blisko 50 punktów, które zakładali jako cel przed meczem, aby było po co jechać na rewanż do Lublina.

Takiej euforii na Motoarenie jak po 15. wyścigu nie było od lat. Lambert z Sajfutdinowem pokonali podwójnie Zmarzlika z Kuberą i zapewnili miejscowym wygraną 51:39, która otwiera Apatorowi przed rewanżem szansę na awans do wielkiego finału ekstraligi.

Motor przegrał trzeci raz w tym roku, w tym drugi raz z Apatorem. Rewanż w Lublinie zapowiada się niezwykle ciekawie.

Pierwszy mecz półfinałowy: KS Apator Toruń - Orlen Oil Motor Lublin 51:39.

Rewanż zostanie rozegrany w piątek 13 września w Lublinie od godz. 19.30.

Punkty:

Apator Toruń: Emil Sajfutdinow 13 (3,2,3,3,2), Patryk Dudek 13 (3,3,2,2,3), Robert Lambert 13 (3,2,3,2,3), Paweł Przedpełski 11 (1,3,2,3,2), Antoni Kawczyński 1 (1,0,0), Krzysztof Lewandowski 0 (0,0,0), Nicolai Heiselberg 0 (0,0,0), Mateusz Affelt 0 (0).

Orlen Oil Motor Lublin: Dominik Kubera 9 (2,3,1,3,0), Bartosz Zmarzlik 7 (1,1,3,1,1)), Wiktor Przyjemski 6 (3,2,1,0), Fredrik Lindgren 5 (0,2,2,0,1), Jack Holder 5 (2,1,0,2), Mateusz Cierniak 4 (1,1,1,1), Bartosz Bańbor 3 (2,0,1).

Czytaj także:

/empe, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej