Mieszkańcy łódzkiej kamienicy będą walczyć o odszkodowania. "Nie mamy zaufania"
Pojawiają się nowe pytania po sobotniej katastrofie budowlanej w Łodzi. Mieszkańcy są zrozpaczeni i boją się o swoją przyszłość.
2024-09-09, 19:41
W sobotę zawaliła się część kamienicy przy al. 1 Maja 23 w Łodzi. Runęła tam jedna ze ścian. Do katastrofy budowlanej doszło w wyniku drążenia tunelu średnicowego pod budynkami.
- Nie wiadomo co będzie. Wszystko tam zostało, cały dobytek praktycznie. Jak będą wyglądały ewentualne odszkodowania, jaka to będzie wartość? - pytają poszkodowani lokatorzy.
Posłuchaj
Mieszkańcy wolą działać sami
Od poniedziałku na dworcu Łódź Fabryczna działa punkt informacyjny PKP PLK, w którym mieszkańcy mogą otrzymać bezpłatne porady prawne. Sami zainteresowani podchodzą jednak do nich bardzo sceptycznie.
- Nie mamy zaufania, dostajemy sprzeczne komunikaty. Wolimy niezależnych radców prawnych - tłumaczą łodzianie.
REKLAMA
Spółka poinformowała, że okoliczności zdarzenia przy al. 1 Maja 23 w Łodzi zostały już przekazane do ubezpieczyciela, a ten wraz z wykonawcą będzie weryfikować przyczyny i skutki katastrofy budowlanej.
Katastrofa budowlana większa niż przypuszczano
W poniedziałek inwestor, którym jest PKP PLK, przekazał również, że na posiedzeniu sztabu kryzysowego ustalono rozszerzenie zakresu katastrofy budowlanej o tylną oficynę kamienicy przy al. 1 Maja 23, ze względu na uszkodzenie ściany szczytowej. Natomiast znajdująca się w pobliżu oficyna przy ul. Próchnika 44 zostanie wyłączona z użytkowania do czasu usunięcia gruzowiska z parteru i pierwszego piętra.
Czytaj także:
IAR/Radio Łódź/PAP/mr
REKLAMA
REKLAMA